Strony

piątek, 5 kwietnia 2013

Dermikowe świetne saszetki...

No heeej :D
Tak, przywitanie takie trochę nie na miejscu, ale co tam. Raz się żyje. :) Do tego powiedzonka pasuje też założenie fanpage na FB. Tak, zrobiłam to, ba!, nawet jest widget po lewej stronie bloga :D. Kombinowałam całe popołudnie, ale oto jest. Bardzo się z tego powodu cieszę. Niedługo ściągnę sobie FB na telefon i w każdym zakątku świata będę miała z Wami kontakt. Mam nadzieję, że często będziecie tam zaglądać - przewiduję również w niedalekiej przyszłości malutkie rozdanie dla facebookowiczów.
Koniec tej paplaniny czas na przedstawienie Wam dzisiejszego bohatera w saszetce. :)
Oto maseczka-peeling z ziarenkami Jojoba z firmy Dermika Odkrycie. Na saszetce jest napis "dla każdego typu cery". Zgadzam się z nim, ponieważ każdy może sobie sam wybrać jak długo chce "pocierać" ziarenkami o twarz. Saszetka jest, jak dla mnie, dość duża - 10 ml. Zapłaciłam za nią w Naturze ok. 3 zł. Osobiście wolałabym, aby ten maseczko-peeling doczekał się swojego debiutu w tubce albo słoiczku. Produkt jako tako jest wydobyć z saszetki, aczkolwiek zbyt trudne to nie jest. Zapach jest delikatny, nienachalny. Pachnie tak trochę inaczej niż popularny krem Nivea.
Jeśli chodzi o działanie to jestem zachwycona. Najpierw powiem Wam jak ja wykorzystywałam owym produkt. Najpierw kładłam maseczkę na całą twarz, a potem pocierałam tymi ziarenkami (są pomarańczowe) przez ok.1-2 min. Potem zostawiłam na jeszcze 3 minutki i zmyłam. Efekty były widoczne gołym okiem - skóra porządnie nawilżona i złuszczona. Gładziutka jak skóra niemowlęcia! Dawno nie miałam tak świetnego peelingu. 

 Podsumowując:
+ działanie, bo jest oszałamiające
+ wydajność - uwierzycie, że ta cała saszetka wystarczyła mi na 5-8 użyć?!
+ nie podrażnia
+ nie zapycha 
+ łatwo się aplikuje na twarz, ponieważ konsystencja jest bardziej kremowa ^.^
+ delikatny zapach
+/- cena - jeśli kupować sporadycznie, to okey, ale jeśli hurtowo to wychodzi ok. 30 zł/ 100 ml, choć to i tak zła cena nie jest :)
? dostępność - niestety tego nie wiem :(

Czy kupiłabym ten produkt ponownie? Oczywiście! już przy następnych zakupach wrzucę do koszyka tą maseczkę. Ta firma ma u mnie duży "+". Polecam Wam ja spróbować! 

Ważna informacja! Producent zamieścił na saszetce, ze nie należy aplikować produktu na skórę wrażliwą, naczyniową i z wypryskami. Nie wiem czy to prawda, ponieważ żadnych z powyższych nie występuje na mojej twarzy.

P.S Zapraszam na rozdanie do xkeylimex :)

18 komentarzy:

  1. ciekawe :) na długo faktycznie ci ta saszetka wystarczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam z Dermiki Pełnię Życia - też była w formie peelingu; całkiem przyjemna jednak na kolana mnie nie rzuciła;

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być fajna. Cena dla 100ml jest bardzo wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę gdzieś dorwać ;d
    oczywiście polubione już ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze masek Dermiki ale słyszałam dużo dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nigdy nie miałam tej maseczki. Chwilowo zużywam swoje zapasy z Ziaji, Efektimy i Be Beauty ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Maseczki z tej firmy są świetne ;) Tej nie miałam .

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze wiedzieć :D jakoś nie zwróciłam wcześniej uwagi na tą firmę :) napewno przy okazji wizyty w drogerii się im przyjżę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja miałam multiwitaminową Ukojenie. Całkiem przyjemna.
    Niemniej jednak bez promocji na pewno nie kupię jej po raz drugi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie saszetki mnie niestety zniechęcają.

    OdpowiedzUsuń
  11. zrobię o tym post niedługo, muszę tylko troszkę więcej dotyczać i być jeszcze bardziej świadomą jej użytkowniczką :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię maseczki :-) tej jeszcze nie stosowałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię maseczki Dermiki! Widze po nich efekty, kupuję je dla siebie i mojej mamy. Poza Dermiką uwielbiam jeszcze maseczki Dermaglinu - to mój absolutny faworyt!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja akurat zaczęłam używac naturalnych produktów do twarzy,mam nadzieję że mi pomoga a jeżeli nie to może kupię sobie tę maseczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jestem zachwycona ta maseczka i jej działaniem ! Ja mam dość wrażliwa buzie ale mnie nie uczula i nie podrażnia wiec jest delikatna. Ale za to bardzo skuteczna !
    Maseczka-peeling ma ładny zapach, fajna gęsta konsystencje . Bardzo dobrze sie rozprowadza no i super oczyszcza buzie. Po użyciu skora jest dobrze wygładzona, naprawdę zregenerowana - dobrze przyjmuje wszelkie kremy ! Zgadzam sie - niesamowicie wydajna mi opakowanie starcza na kilka użyć ! Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja ulubiona saszetka Dermiki to PERFEKCJA Dla mnie ta maseczka to świetna odskocznia od codzienności i szarości cna dworze. Przeznaczona do skór chyba każdej ale nie powoduje efektu ubocznego-piekącej i czerwonej skóry co wyżej wymieniona czyniła. Dobroczynna glinka lekko zwęża pory, daje uczucie komfortu w postaci gładkiej i odświeżonej cery. Zero pieczenia i zero wysuszenia. Używana zgodnie z przeznaczeniem i sposobem trzymania na twarzy nie powinna zaszkodzić. Używam nie częsciej niż raz w tyg i widzę efekt poprawy. Za często i gęsto nie znaczy lepiej. Niewielka ilośc raz na tydzień i świetnie zrelaksowana skóra gwarantowana.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też jestem zakochana w maseczkach Dermiki. ostatnio moje serce podbiła maseczka ALABASTER, Nakładam ją na 10-15 minut lub zamiast kremu na noc, po całkowitym wchłonięciu skóra jest idealnie gładką i bardzo mila w dotyku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony tutaj komentarz. :) Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz u siebie na blogu :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz na dłużej!