Strony

niedziela, 9 lutego 2014

Nowości w mojej kosmetyczce #13

 Heej :) 
Tym razem w tym poście nie będzie żadnych moich zakupów. O dziwo, przez cały styczeń kupiłam tylko glinkę i malutki zestawik w Organique i nic więcej. Null, zero, nic. I dobrze mi z tym, naprawdę. :D
Ale to nie znaczy, że w mojej kosmetyczce nie pojawiają się żadne nowe produkty. Chciałoby się. :P
Zacznę od najstarszej przesyłki, którą otrzymałam od autorki bloga Buduar Margotki (warto wejść jak na właściwie wszystkie blogi, o których tutaj wspomnę - zastanawiam się czy nie zrobić wpisu czy dwóch o blogach, na które lubię wchodzić. :))
Wszystkie kosmetyki są marki Eveline:
- 100% kwas hialuronowy, serum nawilżająco-wygładzające - poleciało do mamy i chyba nawet używa :) 
 - Arganowy suchy olejek do ciała
- Slim Extreme 4D, intensywne serum redykujące tkankę tłuszczową -
zastanawiałam się, czemu wokół tego kosmetyku jest tle szumu. Teraz już wiem czemu. :)  
- Młode dłonie, nawilżający peeling do rąk z ekstraktem wanilii -  ten zapach ♥  
 - Młode dłonie, odmładzający krem do rąk - to również poszło do mamy i chyba jej przypadł do gustu. 
Dzięki Beacie z bloga Ale-babki  mam okazję wypróbować słynnych kosmetyków z Bath&Body Works. Dostałam mydło z peelingiem o zapachu Bourbon Peach (bardzo ładny zapach) oraz mydełko antybakteryjne, ale nazwy Wam nie podam - zostało w domu. ;( 
A ta paczka należy do tych, przy których lubię czasami popiszczeć. :D Udało mi się wygrać w świetnym rozdaniu u Mojito. Nie wiem jakim cudem, ale mniejsza oto. :D
Bumble and Bumble Surf Spray
Benefit, Girl Meets Pearl
MAC cienie TRAX + SKETCH w paletce magnetycznej - obmacane. Jeśli kiedykolwiek mówiłam, że nie lubię fioletów to wycofuję to. Teraz. :DMaybelline 24hr Color Tattoo nr 60 - Timeless Black - po tym kolorze mam ochotę na więcej CT. Zaopatrzę się na pewno w jakiś jeden na -40% w pewnej drogerii. :PChina Glaze, Gossip Over Gimlets - pierwsze Chinki. Moje własne. ♥China Glaze, Tongue & Chic
Golden Rose Rich Color nr. 48
Yoskine Mikrodermabrazja Szafirowy Peeling Przeciwzmarszczkowy -
gdzieś czytałam o mikrodermabrazji i chciałam tego spróbować. Jeszcze nowiutki, nieśmigany. :)
Yankee Candle wosk Champaca Blossom - cała paczka nim pachniała. Serio. Bardzo ładny zapach czuć przez folię. Jedna zachcianka z mojej Wishlisty odkreślona (jeszcze odkreśliłam parę innych produktów np. They're Real z Benefitu. Ma ogromną szczotę, jeeju :D). 
Dawno nie dostałam tak pięknie zapakowanej paczki. Był piękny kartonik (zagospodarowany już, a co! :D), karteczka (z nazwijmy to "dedykacją") oraz taka fioletowa mgiełka (?). Na dodatek dostałam więcej niż powinnam. A to wszystko od autorki bloga Lipstick and Kids. (aktualnie na blogu trwa oddanie kosmetyków KLIK)
A co było w środku? 
Mizon, All in One Snail Repair Cream oraz Snair Repair Intensive Ampoule, czyli dwa kosmetyki, które miałam dostać. Reszta to totalna niespodzianka, zaskoczenie. 
Perfecra, Lady Berry perfumowany balsam do ciała - bardzo ładnie pachnie. Jak oranżada. :D
Bliss lemon + sage body bar - nawet nie wiedziałam, że taki kosmetyk istnieje. Oczywiście pierwsze co, to poszukałam sobie trochę informacji na jego temat. :)

Za wszystkie paczki dziękuję :)) Większość kosmetyków już poszła w ruch, tylko nieliczni czekają na swoją kolej.  

A co tam nowego u Was? 
 Pozdrawiam, Fabryczna :)

51 komentarzy:

  1. wow gratuluję:) świetne nowości:) mnie się jeszcze nigdy nie udało wygrać czegokolwiek na blogach

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie wypróbowałabym krem do rąk Eveline, ponoć jest całkiem niezły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę tego przybyło :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji :) --> http://veneaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty to masz szczęście:D ja juz w lutym zaszalalam. Mam ten peeling, działanie dobre, ale zapach dla mnie bez szału. Pod względem zapachu wole peeling avon planet spa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakbym dostała tyle takich dobroci to też bym nic nie kupowała! :P
    Bourbon peach mnie uwiódł, siedzę teraz i próbuję sobie wyobrazić jak to cudnie musi pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fiu, fiu, bardzo dużo dobroci :) niech Ci się przyjemnie testuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile dobrodziejstwa :) Gratuluje i udanych testow zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporo dobroci i niektórych kosmetyków to po prostu zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Krem do rąk Eveline z wanilią muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę tu sporo ciekawych kosmetyków ;) Miłego testowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne zdobycze - podziel się :P

    Uwielbiam ten peeling szafirowy - kończę już pierwsze opakowanie i na pewno kupię kolejne. No i od jakiegoś czasu ze wszystkich stron jestem kuszona do zakupu peelingu do rąk Eveline, więc pewnie w końcu go kupię, gdy się na niego natknę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O peelingu szafirowym jeszcze nie czytałam żadnej recenzji, więc miło widzieć pozytywną opinię. :)

      Usuń
  12. Same cudowności u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja od grudnia nic kosmeycznego nie kupilam :P i kto wygral?:P
    zrob post o swoich blogach ulubionych koniecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie rób rób! :D Lubie takie wpisy :)

      Usuń
    2. As, no dobra wygrałaś. :D

      To jak chcecie to z chęcią zrobię - właśnie układam listę takich blogów. :)

      Usuń
    3. As, no dobra wygrałaś. :D

      To jak chcecie to z chęcią zrobię - właśnie układam listę takich blogów. :)

      Usuń
  14. uwielbiam wszelkie nowości, choć akurat za eveline nigdy nie przepadałam;) brr, jak se przypomnę te chłodzące balsamy...

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. na początek może odpowiem na komentarz ;D
    zobaczysz zobaczysz, niedługo - za miesiąc na bank xd
    wiesz ile mam lat? woooow :DD
    lakieeeeryyy - pokazuj! :D Czemuż nie dałaś ich do tego wpisu :( Piasek z P2 <333 nie odzywaj sie do mnie! ;D jaki kolor? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. chinki maszzz :D ale kolory nie moje wiec tym razem nie zazdroszczę w sumie nie jaram sie tymi drogimi lakierami bo wole mieć kilka niz 1 ;D
    Bliss lemon + sage body bar - chyba się zgaszę ale zapytam xd co to? :D
    masz kremy ze ślimaka? bleee jedyny kosmetyk ktorego bym chyba na siebie nie nałożyła :D
    a to serum takie fajne? czemu? ja nie wierze w moc takich kosmetyków ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Sporo nowości Ci wpadło, dużo Eveline ;)
    BBW od dawna mnie kusi, ale jakoś ceny nieco przerażają i nigdy nie mogę się tam wybrać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też troszeczkę ceny przerażają, ale bardziej żałuję, że jest tak słaby dostęp. :(

      Usuń
  18. Zaciekawiłaś mnie tym mydłem z peelingiem BBW :)
    Sporo nowości :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję szczęściaro ;)
    Miłego testowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ileż dobroci! :) nad niektórymi kosmetykami też bym popiszczała :D

    OdpowiedzUsuń
  21. gratuluję wygranych :-) podzieliłabyś się szczęściem w losowaniach :-p
    mam wszystkie kosmetyki z Eveline, bardzo lubię peeling i krem do rąk, reszta czeka na swoją kolej

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow wygranie Maca? No gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale świetne nowości ! Wszystko takie super! ^^

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę takich fajnych nowości!

    OdpowiedzUsuń
  25. mam nadzieję, że w końcu dotarł ten mój Lush – daj znać, bo zaczynam się martwić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co się dowiedziałam to dotarł :)
      Przepraszam, że musiałaś tyle czekać na informację ode mnie.

      Usuń
    2. nic nie szkodzi, cieszę się, że wszystko ok :)

      Usuń

Dziękuję za każdy zostawiony tutaj komentarz. :) Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz u siebie na blogu :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz na dłużej!