niedziela, 22 listopada 2015

Jedno z największych tegorocznych odkryć! - Yves Rocher Jardins du Monde

Cześć wszystkim!
Gdy kilkanaście tygodni temu robiłam zakupy w Yves Rocher postanowiłam wrzucić do koszyka polecane żele pod prysznic. W wyborze zapachów pomogła mi przyjaciółka, bo nie potrafiłam zdecydować się na dwa. :D Jeden z nich chcę Wam dzisiaj przedstawić, bo to perełka pośród wszelakich żeli!
 Mowa tutaj o serii Jardins du Monde, a dokładniej o egzemplarzu o zapachu kwiatów bawełny prosto z Indii. Nazwa brzmi dość egzotycznie, ale zapach jest jak najbardziej kojarzący się z domem, czystością... a zresztą - dowiecie się o tym później!
Opakowanie zawiera zaledwie 200 ml żelu - wiecie może, czy sprzedają w większych opakowaniach? :D Myślę, że nie będzie problemu z wydobyciem produktu przy końcu użytkowania, ponieważ plastik jest dość miękki, a dodatkowo możemy postawić butelkę na głowie i nie będzie żadnego problemu (edit: sprawdzone - wszystko idealnie działa!). :) Dodatkowo producent postawił na ergonomiczny kształt butelki tak, aby nie wyślizgiwała się nam ona z rąk.
Otwór, o dziwo, wcale nie jest za duży, jakby się to mogło na początku wydawać, ale trzeba uważać przy wylewaniu produktu - za mocno naciśniecie = wyleci pół butelki. :D Dla posiadaczek długich paznokci ważna też zapewne jest informacja, że podczas otwierania nie połamiecie sobie paznokci, bo przy klapce zostało zrobione wgłębienie! :)
Kremowy żel pod prysznic...
"Ale jak to kremowy, skoro ewidentnie widać, że to żel!". No właśnie tak to! Przy wylewaniu produktu na rękę wydawać by się mogło, że z kremowej konsystencji nici, ale wystarczy, że produkt wejdzie w kontakt z ciałem, a od razu robi się niezwykle kremowy, a piana świetnie "sunie" po skórze. :) Przez to, że konsystencja produktu nie jest leista jak woda (ale to nie jest gęsty żel, bo jak widzicie na zdjęciu spłynął całkiem nieźle z palca) to wydajność sporo zyskała, bo nic nam nie ucieka na kafelki czy dno wanny (przez co czasami można wywinąć niezłego orła - tak a propos orłów KLIK :D)
Żel pod prysznic o subtelnym zapachu kwiatów bawełny doskonale myje skórę i wpływa kojąco na zmysły. 
Dla mnie pachnie jak świeże pranie, ale producent po prostu ładniej ubrał to w słowa. :D Chociaż raz zapach jest tak prosty, że nie muszę kombinować z opisem. :D 
Zastanówmy się teraz, czy koi zmysły... Nie mogę zaprzeczyć, że zapach czuć w czasie kąpieli, czuć go gdy namydlamy ciało, czuć, gdy zmywamy pianę i czuć, gdy wychodzimy z kabiny. Czy to koi zmysły? Zależy, co lubicie. Fakt faktem, że miło jest wejść po całym dniu pracy pod prysznic i użyć tego produktu. ;) 
Kremowy żel pod prysznic możecie kupić w stacjonarnym lub internetowym sklepie Yves Rocher (warto założyć kartę klubową :D) w cenie 8,90 zł za 200 ml. Cenowo wychodzi trochę gorzej niż Dove w pojemności 250 ml, a jakościowo... Stoją dość mocno na równi, ale to właśnie Yves Rocher wygrywa w kategorii "utrzymywanie zapachu", a dodatkowo zachwyca mnie swoją zmieniającą się konsystencją. :) Z chęcią sięgnę po kolejne wersje, bo ta mnie bardzo, ale to bardzo zachęciła do kolejnych zakupów.
Teraz tylko jeszcze poproszę o sklep stacjonarny u siebie w mieście i będzie super. :D

Używałyście kiedykolwiek żeli z tej serii? Jakie macie odczucie wobec nich? :) 

Pozdrawiam, 
Fabryczna :)
P.S Ten post miał się pojawić 2 tygodnie temu. DWA. :D Aczkolwiek nie wyszło. Przez najbliższe dwa tygodnie mam maraton konkursowy - zaczynam chemią w czwartek i mam nadzieję, że uda mi się coś ugrać (czyt. wejście do województwa), mimo że orłem nigdy z tego przedmiotu nie byłam. :D Mam nadzieję, że za tydzień uda mi się opublikować zakupy z kolorówkowej promocji, bo różnią się one trochę od listy robionej na blogu. :D 
DO ZOBACZENIA JESZCZE W TYM ROKU! (ale żarty się mnie trzymają) :D

Etykiety

-40% -49% #100happydays 20 twarzy... AA akcja Alterra Alverde ankieta astor Avon Babydream back to school Balea bardzo dobry Bath&Body Works baza pod cienie baza pod makijaż baza pod tusz BeautyBlender Bell Benefit Biedronka Bielenda Biolaven Organic Bioliq Biotanic bitwa Blistex blogerka kosmetyczna błyszczyki Boti Bourjois Boże Narodzenie bubel bzdety CandA Carmex Catrice Cetaphil cienie do powiek cień w kremie Cleanic Color Tattoo coś innego Czas Żniw Cztery Pory roku Czytelniczy zakamarek książkowy debiut demakijaż denko Dermika deser dłonie DM Dove dwufazowiec dzieciństwo Dzień babci i dziadka Dzień Dziecka ekobieca ekstrakt z banana emulsja EOS Epikbox Essence Eveline Evree Facebook Farmona FC Bayern film filmiki Fusswohl Garnier gazetka gąbeczka do makijażu genialny Gliceryna Golden Rose Green Pharmacy Hakuro HandM Healthy Mix hebe hydrolizat keratyny Hypoallergenic I<3Makeup idealny na lato informacja Inglot inne inne blogi Isana jedzenie Joannna John Green Joko kakao Kamill kamuflaż kino Kobo kolorówka korektor kosmetyczka kotek kredka do ust krem do rąk krem do stóp krem do twarzy krem pod oczy krzywe paznokcie lepiej nie patrzeć książka książka czy film kultura KWC L'biotica l'oreal lakier do paznokci Lirene lista lotion Lovely małe co nieco małe informacje Manhattan Marion maseczka masełka maska maska własnej roboty masło maxfactor Maybelline mgiełki Mikołajki mini-recenzje minti shop. Zoeva Miss Selene Miss Sporty Mizon mleczko pszczele Montagne Jeunesse mój pierwszy raz mus do ciała muzyka My Secret nagrody najlepsi z najlepszych Nakręćmy się na wiosnę Natura Natura Siberica nic Niebanalne podsumowanie Nivea nowa kolekcja nowe książki nowy wygląd o mnie odkrycie roku odżywka odżywka do rzęs odżywka w sprayu olejek olejek do włosów ołtfit Organic Shop Organique Oriflame Original Source Orly Orsay OSZUSTKA P2 Pantene paznokcie Paznokciowy Team peeling Pepco Perfecta pędzle pianka do mycia ciała piaskowy pielęgnacja pielęgnacja twarzy pielęgnacja włosów Pierre Rene Pilomax płyn micelarny po raz drugi Podaruj Paczkę podkład podsumowanie pomadka porównanie postanowienie powitanie Poznaj Fabryczną! prawie debiut prezent promocja promocje przesyłki puder recenzja recenzja książki rimmel Rival de Loop Rossmann rozdanie rozświetlacz różne sally hansen Samantha Shannon saszetka Schauma Sekret Urody Sensique Serum siemię lniane słodycze Soraya stopy Super-Pharm Synergen szablon szampon szminka Święta Tag taka radość że hoho tanie a dobre The Body Shop The Sims 4 The Versatile Blogger Tkmaxx Tołpa ToniandGuy tonik tort tusz do rzęs Tutti Frutti twarz ubrania ulubieńcy roku ulubiona książka ulubione blogi ulubiony produkt Under20 urodziny Wet N Wild Wibo włosowe zdjęcia włosy wow zdążyłam na czas wszystko co lubię wycofywane produkty wygrana wyniki wysuszacz do paznokci/lakieru wyzwanie wzorek Yoskine YouTube Yves Rocher z życia wzięte zabawy zakupy zapowiedź zdobienie zestawienie Ziaja Zoeva żel do mycia twarzy żel pod prysznic życzenia
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka