Będąc ostatnio w domu udało mi się zrobić zdjęcia prezentom, które ostatnio otrzymałam. :) Kilka z Was pod ostatnim postem wyraziło chęć zobaczenia także zakupów z promocji w Rossmanie, więc grupowe zdjęcia znajdą się na samym końcu. :D
Pod choinką w tym roku nie mogło zabraknąć książek! "W sieci umysłów" dostałam od przyjaciółki, natomiast pozostałe pozycje to upominki od najbliższych. Na tłumaczenie "Stacji jedenaście" czekałam już od dobrych kilku miesięcy, więc kiedy tylko pojawiła się na polskim rynku musiałam ją mieć. :) Akcja "Światła, którego nie widać" rozgrywa się w czasie II wojny światowej, czyli w jednym z moich ulubionych okresów historii (choć za samym przedmiotem w szkole średnio przepadam). "Życie wypuszczone z rąk" to biografia/autobiografia jednego ze znanych bramkarzy Bundesligi i reprezentacji Niemiec Roberta Enke, który w 2009 roku popełnił samobójstwo. A "Bazar złych snów" został umieszczony w liście do św. Mikołaja, bo... bo to King i chciałabym sięgnąć po inne jego książki. :)
Pod choinką znalazłam również najnowszą płytę Florene&The Machine pt. "How Big, How Blue, How Beautiful". Przesłuchałam ją już kilkakrotnie i spodobała mi się na tyle, że planuję zakup innych płyt tego zespołu. :)
Od stycznia gram w najnowszą generację simsów i mimo że już jakiś czas temu na rynek weszły różne rozszerzenia gry to nie miałam żadnego. Na święta dostałam dodatek do gry "Witaj w pracy". Mam nadzieję, że będzie się dobrze grało! :D Do gry dostałam też długopis z Parkera. ;)
Najbardziej zaskoczyli mnie moi rodzice. Teoretycznie wiedziałam, co dostanę, ale rodzice postanowili dołożyć coś jeszcze do prezentu. Tym "czymś" był nowy telefon --> Sony Xperia M4 aqua. Na razie jestem z niego baaardzo, baaardzo, baaardzo zadowolona! :D Podoba mi się duży ekran - o wiele lepiej czyta się blogi czy przegląda internet. Ciekawe, jak ze zdjęciami będzie. :)
Na wigilii klasowej dostałam zestaw Tutti Frutti o moim ulubionym zapachu maliny i jeżyny. W pudełku znajduje się masło do ciała, peeling i olejek do kąpieli. Nie mogę się doczekać aż ich użyję! :D Od przyjaciółki otrzymałam ciepłe skarpetki (pssst... lubię spać w skarpetkach :D) i pierniczki. :)
Na zdjęciu znajdują się również 3 pędzle: Hakuro H13 do rozświetlacza ewentualnie różu, Hakuro H63 do korektora pod oczy oraz Zoeva 231. :)
Dostałam również ubrania - bordowy, cienki sweterek z czarnymi łatami na łokciach oraz drugi, grubszy i granatowy z rękawami 3/4. Ma on jednak jeden mankament - dość małą "dziurę" na głowę, ale da się przeżyć. :)
Od rodziców otrzymałam dwie rzeczy z fanshopu Bayernu Monachium - szarą koszulkę z czerwonymi rękawami 3/4 z nadrukowaną nazwą klubu oraz szalik kibica w barwach drużyny piłkarskiej. Mam nadzieję, że będę mogła go wykorzystać na jakimś meczu. :D
Pod choinką znalazłam też czarny plecak na brązowych a'la skórzanych szelkach, ale mój fotograf zrobił mi nieostre zdjęcia. :D
A to moje zakupy, które chcieliście zobaczyć. W pierwszym kwadracie po lewej znajdują się zakupy z DMu, które zrobił mój tata będąc jakieś 3 miesiące temu w Berlinie :) Na pozostałych zdjęciach są tylko i wyłącznie zakupy z promocji w Rossmannie. Jakoś szczególnie nie poszalałam. Jeśli miałybyście jakieś pytania lub czegoś nie widać to piszcie śmiało - odpowiem na wszystkie pytania. :)
Podsumowując - jestem baaaardzo zadowolona z prezentów świątecznych i bardzo dziękuję za wszystkie. :)
A jak Wasz Mikołaj się spisał? Przyniósł to, o czy marzyłyście? :)
Pozdrawiam,
Fabryczna :)
P.S Przy okazji chciałabym Wam złożyć życzenia z okazji nadchodzącego nowego, 2016 roku. Wszystkiego, co najlepsze, zdrowia, szczęścia i abyście mogły spełniać swoje marzenia! :)