Miss Sporty - Perfect Colour Lipstick
Będąc na święta i Sylwestra u mojej rodziny z chęcią przejrzałam kosmetyczkę domowniczki ( oczywiście za zgodą - zawsze ta robimy co roku). Wśród wielu kosmetyków zaciekawiła mnie właśnie ta pomadka, która niedawno była w promocji. Ja niestety jej nie kupiłam, bo uznałam, ze pewnie będzie to kolejny bubel. Niestety, teraz żałuję swojej decyzji.
Miałam okazję przetestować 2 kolory - 010 ( taki naturalny) i 024 (beżowa).
Napisy,niestety, trochę zamazane :(. Jak już wspominałam są to kolory 010 i 024.
Kolor numer 024. Bardzo naturalny efekt, jednak jak wspominałam, nie przepadam za takimi kolorami.
Teraz czas na opinię:
pomadki są naprawdę długotrwałe i wytrzymują wszystko. Ich cena jest naprawdę śmieszna ( w promocji można dorwać za ok. 5-6 zł.), a za taką jakość to naprawdę niewiele. Bardzo dobrze się je nakłada, ścierają się równomiernie. Ale żeby nie było tak różowo, to mają one pewien mankament ( pewnie się czepiam ;P) - pachną tak jak te wszystkie bazarkowe pomadki. Niektórym to pewnie nie przeszkadza, ale podaję po prostu taką 'ciekawostkę' :D .
Na pewno, gdy tylko będę mogła, kupię sobie tę pomadkę. :)
z Miss Sporty najbardziej lubię róże :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie na konkurs!
http://eva-style.blogspot.com/2012/12/konkurs-swiateczny.html
Ja mam teraz fluid i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuń