Cześć wszystkim! :)
W ostatnim poście obiecałam, że niedługo napiszę coś więcej o kremie regenerującym na noc dla cery z niedoskonałościami firmy Bioliq z serii Dermo. Dzisiaj nadszedł ten dzień, ale zanim do tego przejdziemy chciałabym tylko wspomnieć o tym, o czym przez ostatnie kilka dni żyła cała Polska i świat, a mianowicie - Światowe Dni Młodzieży. Sama nie pojechałam do Krakowa na główne obchody, aczkolwiek w moim rodzinnym mieście zorganizowane zostało czuwanie z papieżem Franciszkiem w sobotnie popołudnie oraz wieczór. Nie wspominałabym o tym gdyby nie fakt, że razem ze wspólnotą, do której należę, zostaliśmy włączeni do organizacji całego przedsięwzięcia. Zajmowaliśmy się stroną muzyczną, czyli śpiewaliśmy hymn, koronkę oraz litanię, a oprócz tego jeszcze kilka innych religijnych piosenek, które idealnie nadawały się do tańczenia. :D O 19:30 wszyscy obecni na stadionie Stali zasiedliśmy przed telebimem i obejrzeliśmy relację z Krakowa. Potem tylko Apel Jasnogórski, jeszcze raz odtańczona belgijka oraz hymn i pożegnanie. Świetnie spędziłam sobotnie popołudnie i chętnie powtórzyłabym to drugi raz. :D Gdyby ktoś był chętny na obejrzenie fotorelacji to zapraszam TUTAJ. :)
P.S Jako wspólnota mamy również własnego fanpage'a na FB :D
Po tym wstępie zapraszam Was już do właściwej części tego wpisu, czyli recenzji :)
Krem Bioliq kupujemy w kartoniku, w środku którego znajduje się matowa tubka zamykana za pomocą nakrętki z niewielkim otworem dozującym odpowiednią ilość produktu (oczywiście po naciśnięciu tubki :D). Na tubce znajdziemy informacje o tym, co krem ma robić, dla kogo jest przeznaczony oraz w jaki sposób go stosować. Informacje są zarówno w języku polskim jak i angielskim. :)
Producent obiecuje niewiele, w sumie "tylko" dwie rzeczy - ograniczenie powstawania zmian trądzikowych oraz redukcję widocznych zmian. Oprócz tego krem zawiera ekstrakt z białej herbaty, który ma zapobiegać powstawaniu zaskórników oraz działać kojąco i łagodząco. Cera rano powinna być świeża, wypoczęta i gotowa do działania. A jak to ma się w rzeczywistości?
Od razu zaznaczę, że nie mam nie wiadomo jakich problemów z trądzikiem. Ot, na czole coś jest, a reszta to zależy od dnia w miesiącu. :P Aczkolwiek krem skusił mnie swoją lekką, żelową konsystencją oraz obietnicą ograniczenia powstawania zmian i zaskórników. Po miesiącu używania go stwierdzam, że był to bardzo dobry wybór. Krem dobrze nawilża skórę, rano po przebudzeniu cera jest gładka i przyjemna w dotyku. W żaden sposób mi nie zaszkodził - nie zapchał mnie, nie uczulił ani nic z tych rzeczy. Aczkolwiek muszę zaznaczyć, że niewiele zmieniło się jeśli chodzi o ogólną kondycję skóry - może z lekka się uspokoiło, ale nic szczególnego, więc jeśli ktoś liczy na redukcję widocznych zmian to się przeliczy. :D Bioliq to bardzo fajny krem na noc, który dobrze nawilży cerę mieszaną nie robiąc z twarzy wielkiej, świecącej się gwiazdy. :D Wchłania się stosunkowo szybko, ale nie używam go na dzień, więc nie mam pojęcia jakby się sprawdził pod makijaż (choć w sumie w końcu to krem NA NOC! :D).
Zapachu jako takiego nie ma, świeży, ale nie rzuca się "w nos". :D
Jak za cenę 11 zł (za tyle udało mi się kupić go na promocji w Super-Pharm) to jest to naprawdę dobry krem, który mogę polecić mało wymagającym osobom. :) Oprócz Super-Pharmu myślę, że dostaniecie ten krem również w aptekach i zapłacicie za niego raczej nie więcej niż 20 zł. ;)
Wydaje mi się, że swego czasu firma Bioliq była dość popularna w blogosferze. Co używałyście z tej firmy? Byłyście zadowolone? :)
Pozdrawiam,
Fabryczna :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Etykiety
-40%
-49%
#100happydays
20 twarzy...
AA
akcja
Alterra
Alverde
ankieta
astor
Avon
Babydream
back to school
Balea
bardzo dobry
Bath&Body Works
baza pod cienie
baza pod makijaż
baza pod tusz
BeautyBlender
Bell
Benefit
Biedronka
Bielenda
Biolaven Organic
Bioliq
Biotanic
bitwa
Blistex
blogerka kosmetyczna
błyszczyki
Boti
Bourjois
Boże Narodzenie
bubel
bzdety
CandA
Carmex
Catrice
Cetaphil
cienie do powiek
cień w kremie
Cleanic
Color Tattoo
coś innego
Czas Żniw
Cztery Pory roku
Czytelniczy zakamarek książkowy
debiut
demakijaż
denko
Dermika
deser
dłonie
DM
Dove
dwufazowiec
dzieciństwo
Dzień babci i dziadka
Dzień Dziecka
ekobieca
ekstrakt z banana
emulsja
EOS
Epikbox
Essence
Eveline
Evree
Facebook
Farmona
FC Bayern
film
filmiki
Fusswohl
Garnier
gazetka
gąbeczka do makijażu
genialny
Gliceryna
Golden Rose
Green Pharmacy
Hakuro
HandM
Healthy Mix
hebe
hydrolizat keratyny
Hypoallergenic
I<3Makeup
idealny na lato
informacja
Inglot
inne
inne blogi
Isana
jedzenie
Joannna
John Green
Joko
kakao
Kamill
kamuflaż
kino
Kobo
kolorówka
korektor
kosmetyczka
kotek
kredka do ust
krem do rąk
krem do stóp
krem do twarzy
krem pod oczy
krzywe paznokcie lepiej nie patrzeć
książka
książka czy film
kultura
KWC
L'biotica
l'oreal
lakier do paznokci
Lirene
lista
lotion
Lovely
małe co nieco
małe informacje
Manhattan
Marion
maseczka
masełka
maska
maska własnej roboty
masło
maxfactor
Maybelline
mgiełki
Mikołajki
mini-recenzje
minti shop. Zoeva
Miss Selene
Miss Sporty
Mizon
mleczko pszczele
Montagne Jeunesse
mój pierwszy raz
mus do ciała
muzyka
My Secret
nagrody
najlepsi z najlepszych
Nakręćmy się na wiosnę
Natura
Natura Siberica
nic
Niebanalne podsumowanie
Nivea
nowa kolekcja
nowe książki
nowy wygląd
o mnie
odkrycie roku
odżywka
odżywka do rzęs
odżywka w sprayu
olejek
olejek do włosów
ołtfit
Organic Shop
Organique
Oriflame
Original Source
Orly
Orsay
OSZUSTKA
P2
Pantene
paznokcie
Paznokciowy Team
peeling
Pepco
Perfecta
pędzle
pianka do mycia ciała
piaskowy
pielęgnacja
pielęgnacja twarzy
pielęgnacja włosów
Pierre Rene
Pilomax
płyn micelarny
po raz drugi
Podaruj Paczkę
podkład
podsumowanie
pomadka
porównanie
postanowienie
powitanie
Poznaj Fabryczną!
prawie debiut
prezent
promocja
promocje
przesyłki
puder
recenzja
recenzja książki
rimmel
Rival de Loop
Rossmann
rozdanie
rozświetlacz
różne
sally hansen
Samantha Shannon
saszetka
Schauma
Sekret Urody
Sensique
Serum
siemię lniane
słodycze
Soraya
stopy
Super-Pharm
Synergen
szablon
szampon
szminka
Święta
Tag
taka radość że hoho
tanie a dobre
The Body Shop
The Sims 4
The Versatile Blogger
Tkmaxx
Tołpa
ToniandGuy
tonik
tort
tusz do rzęs
Tutti Frutti
twarz
ubrania
ulubieńcy roku
ulubiona książka
ulubione blogi
ulubiony produkt
Under20
urodziny
Wet N Wild
Wibo
włosowe zdjęcia
włosy
wow zdążyłam na czas
wszystko co lubię
wycofywane produkty
wygrana
wyniki
wysuszacz do paznokci/lakieru
wyzwanie
wzorek
Yoskine
YouTube
Yves Rocher
z życia wzięte
zabawy
zakupy
zapowiedź
zdobienie
zestawienie
Ziaja
Zoeva
żel do mycia twarzy
żel pod prysznic
życzenia
Ja miałam z tej serii serum i w ogóle nie działało. Poza tym ich kosmetyki mają słabe składy;/
OdpowiedzUsuńTyle o ile poczytałam o ich składach w internecie to faktycznie rewelacji nie ma, ale najgorzej nie jest ;)
UsuńMiałam kiedyś jeden produkt z tej serii i wcale się u mnie nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńW sumie u wielu osób średnio się sprawdziły raczej :)
UsuńNie miałam nic z tej firmy i jakoś specjalnie mnie nie kusi :D
OdpowiedzUsuńAle jestem zaskoczona dzisiejszym wpisem - czyżby Ewa powróciła na dobrą stronę mocy!? :D
E tam, po prostu stwierdziłam, że mi tego brakuje :D
UsuńI w końcu dostałam laptopa :D
UsuńWreszcie.. :D
UsuńMiałam od nich serum do twarzy - zużyłam kilka opakowań bo bardzo mi pasowało. W sumie to jako jedyne serum do twarzy z innymi miałam dziwne przygody.
OdpowiedzUsuńA myślałam, że ten krem będzie lepszy :/
Mają w swojej ofercie tylko jedno serum? :)
UsuńJa z tej firmy uwielbiam antyperspirant :)
OdpowiedzUsuńMają też tego typu produkty? Ooo, tego nie wiedziałam :)
UsuńTrochę nie moja bajka ten krem :)
OdpowiedzUsuńNie ten skład czy nie ten typ cery? :)
Usuńja uwielbiam bioliq, jednak teraz stawiam na naturalne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńBioliq najlepszego składu nie ma :D
Usuńmiałam jakiś krem bioliq, ale mnie nie zachwycił
OdpowiedzUsuńNie miałam ale bardzo jestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam tej firmy szkoda że krem obiecuję i nic z tego szczególnego nie ma...
OdpowiedzUsuńChyba warto go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń