Po raz pierwszy piszę wpis na bloga w notatniku, bo akurat w całym domu kiepsko jest z połączeniem internetowym, a że mam wolny czas to chciałam coś napisać. :D
Kiedyś kiedyś pisałam Wam o podkładzie Bourjois Healthy Mix, że jest on moim ulubionym tego typu produktem - zdążył się już skończyć, a ja wypróbowałam Bourjois 123 i... Moim zdaniem jest lepszy, ale o nim kiedy indziej. :D Od tamtej pory szukam podkładu tańszego, który nadawałby się na co dzień - dla mnie i dla portfela :D W czasie wiosennej promocji w Rossmannie zdecydowałam się kupić polecany podkład AA, czyli wersję Filler, która ma za zadanie wypełniać zmarszczki... Tak wiem, że to nie dla mnie, ale słyszałam, że jest nawilżający i nie czuć go na twarzy, więc to coś w sam raz dla mnie! Jak się u mnie sprawdził?
Podkład AA Filler kupujemy w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml czyli standardowo. Podkład ma pompkę, więc przynajmniej nie trzeba go wylewać przez jakąś dużą dziurę na dłoń, a i tak pompka dobrze chodzi :D Myślę, że wygląd buteleczki jest fajny - taki klasyczny, ale nieprzeładowany. Z tyłu znajdziemy zapewnienia producenta oraz skład podkładu. Mój kolor to drugi w kolejności 103 Light Beige (kupiony z braku najjaśniejszego).
Podkład pachnie kremem do twarzy i nawet ma jego konsystencję - nie leje się na dłoni, jest taki kremowy :D Na twarz nakładam około 2, czasami 3 pompek tylko za pomocą BeautyBlendera - nie lubię innych sposobów nakładania podkładu (odkąd kupiłam Beauty Blendera pokochałam go całym serduszkiem :D) Podkład rozprowadza się świetnie, nie zostawia smug i robi się to naprawdę szybko, więc gdy nie masz czasu możesz spokojnie po niego sięgnąć. ;) Można budować krycie, ponieważ podkład się nie waży. Po nałożeniu na twarz jest ona mocno rozświetlona i mocno się błyszczy, więc moim zdaniem należy go naprawdę dobrze przypudrować, ponieważ podkład nie zastyga do końca.
A jak zachowuje się na twarzy? Wygląda bardzo naturalnie! Nie podkreśla suchych skórek ani nie robi plam. Troszeczkę czasami lubi podkreślić załamania skóry. Jego krycie określiłabym jako średnie w kierunku słabego - zakryje zaczerwienione policzki, ale coś większego trochę przebija. ;) Jeśli chodzi o kolor 103 Light Beige to nie jest on bardzo jasny - dla mnie jest dopiero dobry w czasie lata, od razu po zakupie był dla mnie za ciemny. ;) Nie ma różowych podtonów, jest taki żółto-beżowy moim zdaniem :D Trochę ciemnieje na twarzy raz na jakiś czas. :D
Teraz czas na historyczne wydarzenie na moim blogu - chyba po raz pierwszy pokażę Wam jak wygląda na twarzy podkład. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia nie są idealne :D Starałam się jak mogłam, żebyście mogły zobaczyć różnicę i mam nadzieję, że jakoś mi to wyszło. Robienie takich zdjęć jest trudne i proszę o wyrozumiałość. :D Na dodatek jeszcze przesadziłam z pomadką, a już nie miałam czasu na poprawki i jeszcze coś mi się stało z brwiami :D Nie wnikajmy w to :DD
Po wgraniu na bloga są jakieś takie małe, ale jak na nie klikniecie to będą zdecydowanie większe :) |
Ja, posiadaczka cery mieszanej, jestem z tego podkładu zadowolona - na długie imprezy się nie nada, ale na rodzinne obiady czy tak na co dzień to a i owszem będzie bardzo dobry :D Nie wiem, czy osoby z cerą tłustą byłyby zadowolone - podkład mógłby być dla nich za bardzo nawilżający. ;) Natomiast posiadaczki cery suchej czy normalnej myślę, że będą zadowolone. :D Podkład kosztuje około 25 góra 30 zł, a warto wziąć pod uwagę, że często (przynajmniej 2-3 razy do roku) jest w promocji (-30, -40 czy nawet -50%), więc można go kupić jeszcze taniej. Moim zdaniem jest to dobry, dość tani podkład, który na pewno stanie się moim codziennym ulubieńcem, chyba że znajdę coś jeszcze lepszego :D Przy okazji najbliższej promocji kupię jaśniejszy kolor, aby móc używać go jesienią czy zimą. :D
A czy Wy używałyście kiedykolwiek podkładów AA? :)
Pozdrawiam,
Ewka :D
Trzeba przyznać, że ładnie wygląda na skórze :)
OdpowiedzUsuńMi też się podoba - skóra jest taka rozświetlona i wygląda po prostu ładnie :D
UsuńNa pewno w końcu wypróbuję jakiś podkład od AA a może właśnie ten, bo wcześniej też sporo dobrego o nim słyszałam. Podoba mi się tutaj konsystencja, podobna do Lasting Finish Rimmela wycofanego - niestety :( W aktualnie używanych 2 z Maybelline jest ona całkiem inna, co nie do końca mi odpowiada :D
OdpowiedzUsuńKusi mnie też ostatnio BeautyBlender - pewnie w końcu kupię :)
I taaaak, widać różnicę jak najbardziej ;)
Nie lubisz takich trochę bardziej leistych? Bo chyba Fit me taki jest? :D
UsuńBeautyBlender jest wart każdych pieniędzy <3 Choć korci mnie jeszcze Blend it! bo podobno jest porównywalny :D
W podkładach nie jestem zbyt obeznana, nadal wolę pudry, no i ewentualnie podkłady mineralne, od tych tradycyjnych, wspomagam się też BB i to mi wystarcza, ale na twojej skórze AA wygląda idealnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement :) Mnie kuszą podkłady mineralne ;)
UsuńMasz bardzo ładną cerę :) Miałam kiedyś ten podkład (był jednym z pierwszych, jakie używałam), lubiłam go i nie wykluczam, że jeszcze kiedyś do niego nie wrócę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement - na policzkach jestem trochę czerwona zazwyczaj, ale taki urok :D
UsuńNie miałam. W ogóle jakoś rzadko kiedy sięgam po AA...
OdpowiedzUsuńJa też, ale tyle było zachwytów na forum wizażowym, że nie było innej opcji jak tylko kupić, szczególnie, że dałam za niego jakieś 13 zł? :D
UsuńPrzy takiej kwocie można śmiało próbować :D
UsuńTego produktu nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować ;)
UsuńNie znam tego podkładu, ale z tego typu produktami u mnie jest zwykle taki problem, że żaden odcień nie pasuje :/
OdpowiedzUsuńAA ma bardzo fajną gamę kolorystyczną większości podkładów, są jasne i nieróżowe. :)
Usuńnie przepadam za kosmetykami od AA :( prawie zawsze powodują u mnie wysyp na twarzy :(
OdpowiedzUsuńO, to niezbyt dobrze :(
UsuńPięknie wygląda na Tobie ta pomadka, maluj się nią ile wlezie! ;D a co do recenzji to niestety podkłady AA u mnie to niewypał :( Wolę "Healthy Mix"Bourjois - jeżeli nie próbowałaś to polecam z całego serducha! :) Dzięki za dodanie na lubimyczytać, będę zerkać co tam przerabiasz :D Ja aktualnie czekam na dostawę książek które zamówiłam w Matrasie *_* chyba napisze o nich post! Pozdrowionka :*
OdpowiedzUsuńMam ten podkład i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuń