Witam wszystkich w ten blue Monday - ja dowiedziałam się o tym dniu dopiero teraz, więc przeżyłam go dość barwnie :) Dzisiaj - jak sam tytuł postu głosi - obchodzimy Dzień Babci, a jutro - Dzień Dziadka ;) Z tej okazji przygotowałam mały podwieczorek dla dziadków - sami możecie zobaczyć ;)
Ta daam, Ta daam! :D Oto moje małe - wielkie cudo :D Pewnie od razu zauważyliście inną jakość zdjęć - do końca tego tygodnia wszystkie zdjęcia będą robione aparatem, a potem zobaczymy, jak się sprawy potoczą ;)
A wracając do deserku... Właściwie nie ma on nazwy - znalazłam go na pewnej stronie, gdy szukałam jakiegoś prostego przepisu na Dzień Matki. I tak oto, zagościł on w moim stałym repertuarze. Ja, jeśli mam ocenić swój dzisiejszy wyczyn, uważam, że powinnam włożyć więcej herbatników do środka. Jednak wszyscy uznali, że jest przepyszny. Według dziadka, nie był ani za słodki ani za gorzki - taki ot w sam raz ;). Jeśli będziecie chcieli z chęcią podam przepis - tylko napiszcie mi o tym w komentarzach :)
Do napisania!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony tutaj komentarz. :) Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz u siebie na blogu :)
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz na dłużej!