Taaak, żyję :D Wróciłam ze Szwecji i jakoś nie mogłam się przez cały tydzień pozbierać, żeby wrócić do social media czy szczególnie tutaj, ale zbliża się rok szkolny, więc czas wrócić z tych umysłowych wakacji :D Poznałam już plan lekcji i od poniedziałku tak na 90% (jeśli przyjmą mnie na matmę rozszerzoną, bo postanowiłam się jednak dopisać :DD) będę rozszerzać biologię, chemię i matematykę (oraz język obcy oczywiście, ale to u mnie w szkole rozszerza się od pierwszej klasy ---> jakby co, to wybrałam niemiecki :D).
Wraca szkoła, więc postanowiłam dodać jakiś post z tej popularnej serii Back to school. Spokojnie, jeśli szkolne lata macie już za sobą to myślę, że coś ciekawego również znajdziecie dla siebie :) Czym jest niezastąpiona siódemka? To kosmetyki, po które sięgam zawsze, gdy mam mało czasu,a chcę wyglądać jak trochę lepsza wersja mnie, czyli inaczej rzecz ujmując - coś na twarzy mam, ale wygląda to naturalnie :D Wszystkie kosmetyki, które Wam dzisiaj przedstawię używam od kilku lub kilkunastu miesięcy i nierzadko są to moje kolejne opakowania :)
Bell HypoAllergenic Krem CC kolor 01 Porcelain --> cena ok. 18 zł w Rossmannie
Kiedyś Was zamęczę tym produktem :D Wspominam o nim chyba w każdym tego typu zestawieniu, ale produkt jest jak najbardziej godny uwagi! Kolor 01 jest dość jasny i beżowy, raczej żółci w nim nie widzę :D Konsystencję i zapach ma jak krem nawilżający i tak samo zachowuje się na skórze - nie wysusza jej, a wręcz przeciwnie, nawilża. Polecam nakładać palcami, ponieważ nałożony gąbeczką traci jakiekolwiek krycie i wyglądacie tak, jakby na skórze nic nie było. Krem ma lekkie krycie, zakrywa delikatnie czerwone policzki i wyrównuje koloryt. Jego trwałość jest okej - te kilka godzin w szkole wytrzyma, ale jeśli zadbacie o bardzo dobre zagruntowanie go pudrem to myślę, że będzie siedział na twarzy bardzo długo :D
Podsumowując --> jeśli lubicie fluidy, które nie dają mocnego krycia i są lekkie to polecam :))
Eveline Art Scenic korektor kryjąco-rozświetlający nr 04 Light --> cena ok. 12 zł
Nie wiem, ile opakowań już zużyłam, ale przebił mojego ulubieńca Maybelline Affinitone przede wszystkim tym, że jest bardziej lekki na co dzień i ma piękny żółty kolor. Podpatrzony dawno daaawno temu u Zaczarowanej :D Ma bardzo dobrą trwałość, daje krycie takie średnie, ale mi na co dzień wystarcza ;) Na pewno jest słabsze niż Affinitone. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że jest mało wydajny... Może za dużo go używam? :D W każdym razie na każdej rossmannowej promocji (najbliższa prawdopodobnie od 20 października :D) biorę po 2, 3 opakowania, bo... korektor schodzi jak woda :D
Manhattan 2in1 Perfect Teint kolor 15 Porcelain ----> cena ok. 30 zł
Uważam, że najlepsze pudry matujące, które jednocześnie zapewniają krycie, produkuje firma Manhattan. To moja trzecia wersja pudrów i jednocześnie uważam, że najlepsza. Według producenta jest to jednocześnie puder i fluid - podobno jak się go nałoży na mokro to faktycznie zachowuje się jak podkład. Nie wiem, nie próbowałam :D W każdym razie jako puder spisuje się świetnie i już niedługo zacznę drugie opakowanie :D Matuje na długo, daje dodatkowe krycie i wygląda dobrze zarówno na tym kremie CC jak i samodzielnie :D
Catrice kredka do brwi w kolorze 030 (ok. 12 zł) oraz Maybelline BrowDrama żel do brwi (ok. 25 zł)
Zestaw do brwi, który używam od hohoho :D Co tu więcej mówić - brwi wyglądają dobrze przez cały dzień ;) Musicie wiedzieć, że jeśli chodzi o brwi to podkreślam je raczej delikatnie, nie żadnymi pomadami :D Ewentualnie zamiast kredki używam cieni Catrice albo Kobo - i te, i te polecam ;)
L'oreal Volume Million Lashes So Couture --> cena ok. 30 - 60 zł
Astor Seduction Codes Volume&Curve --> cena ok. 30-40 zł
Max Factor 2000 Calories Dramatic Look ---> cena ok. 30 zł
Przed Wami zestawienie moich trzech ulubionych tuszy i każdy z nich daje ciut inny efekt :D L'oreal lubię za bardzo dzienny efekt i świetną trwałość - tusz przetrwa wszystko :D Astor daje przepiękny efekt na rzęsach, jakbym miała sztuczne, a na dodatek nie kruszy się w ciągu dnia :D Dla mnie bomba, największe zaskoczenie roku, bo nie dawałam mu zbyt dużych szans. Jedyne, co mogę mu zarzucić, to ogromna szczota przez co zawsze trochę sobie pobrudzę górną powiekę.
Max Factor natomiast podobny jest do L'oreala, ale daje ciut mocniejszy efekt ;)
Każdy z tych tuszów polecam, wytrzymują spokojnie cały dzień :D
I<3Makeup paleta cieni Chocolate and Peaches --> cena ok. 40 zł
Świetna, świetna paleta! Odkąd ją kupiłam, używam bardzo często. Szczególnie upodobałam sobie zielony cień, który pięknie opalizuje na inne kolory :D Na co dzień ostatnio polubiłam bardzo prosty makijaż - cielisty cień na całą ruchomą powiekę, ciut jaśniejszy pod łuk brwiowy i w załamaniu lekko różowy cień. Prosty, ale bardzo ładnie wygląda :D
P.S Zapomniałam o zdjęciu :D Brawo ja! :D
Rimmel paletka do konturowania 002 Coral Glow ---> cena ok. 30 zł
My Secret Face'n'Body Bronzing Powder ---> cena ok. 15 zł
I ostatni punkt programu - bronzer, którego na co dzień nie zawsze używam ;) Na zdjęciu widzicie dwa różne, oba lubię (zresztą wszystkie bronzery, które mam lubię i ostatnio doszłam do wniosku, że mam trochę hopla na ich punkcie D). Ten w paletce Rimmela jest bardziej ciepły, a jednocześnie idealny teraz, na okres letni (zresztą cała ta paletka jest świetna i gorąco polecam!). Bronzer My Secret ma taką lekką poświatę odbijającą światło, lekkie drobinki, które nie są widoczne zbyt mocno, a bronzerowi dodaje tylko wyjątkowości ;)
Niby niezastąpiona siódemka, a produktów jest na pewno więcej :D Bardzo ciężko mi się zdecydować na tak małą ilość, bo przez ostatni rok mam zdecydowanie więcej kolorówki w swoich zbiorach :D Zastanawiam się, czy interesują Was różne takie zestawienia - myślę, że to bardziej przydatne niż pojedyncze recenzje, co Wy na to? ;)
Wszystkim uczniom życzę miłego roku szkolnego, a studentom miłej końcówki wakacji :D Dla mnie szykują się dwa ciężkie lata i pewnie trudne wybory, ale...Kto jak nie ja musi dać radę :D
Buziaki,
Fabryczna :))
Ten CC z Bell ma całkiem ładne kolory
OdpowiedzUsuńJak na Bell wyjątkowo im się udało ;)
UsuńTen krem cc muszę koniecznie wypróbować :D Tyle razy sobie to mówię, ale jakoś nam nie po drodze - pewnie dlatego, że szafy bell mam w R. do których rzadko chodzę ;D
OdpowiedzUsuńłaaaaa mój post w końcu się komuś przydał! ♥ Ja dzięki dzięki za podlinkowanie - wgl pisałam go chyba z 2 lata temu chyba :o I promka w październiku? już? To kupię pewnie ten korektor właśnie tylko koniecznie najjaśniejszy może w końcu trafie z kolorem xd
Zapamiętałam ten post, nawet w sumie nie wiem jak :DDD
UsuńCooo obcięło mi komentarz.. uwielbiam to -,- Więc cd..
OdpowiedzUsuńTen puder dużo osób poleca - ale ja sama wolę transparentne.
Cienie z catrice są meeega :D
Tusz 2000 calorie bardzo lubię i mam go od x-miesięcy, co dziennie obiecuję sobie że dzisiaj go wyrzucę już, ale jakoś.. ciężko się nam rozstać :D Dobrze wiedzieć że Loreal daje podobny efekt, bo kusił mnie swego czasu ale jakoś mi przechodzi :P
Co do takich zestawień jestem za! Sama planuję więcej ich robić, jeśli tylko będę miała pomysły bo przyjemniej się je czyta od recenzji. Mam też wrażenie, że komentarze pod nimi są 'lepsze' hehe ;D
Dzięki za życzenia :DD Ale one nie takie krótkie ;D Tobie też powodzenia i na blogu też - NIE OPUSZCZAJ NAS :D
Mam tak z Lorealem, powinnam już go powoli wyrzucać, ale on ciągle dobrze maluje :D
UsuńOoo dokładnie, pod zestawieniami są fajniejsze komentarze, mi też się łatwiej takie posty komentuje :D
ten krem cc trafia na moją listę do kupienia :o nie znam! a mam problemy z alergiami :(
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba, idealny na co dzień :D
UsuńNa korektor Eveline mnie skusiłaś!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda pod okiem, najbardziej podoba mi się ten kolor :D
UsuńZ tym jezykiem niemieckim to swietny wybor! - Viel Spaß und liebe Grüße aus Deutschland :)
OdpowiedzUsuńTusz L'oreal jest u mnie kolejny w kolejce do uzytku, obecnie zachwycam sie najnowszym tuszem od Gosh o ktorym mozesz przeczytac u mnie recenzje. :)
Reszty kosmetykow u siebie nie mialam :P
Niemiecki to moja miłość od gimnazjum, bardzo podoba mi się ten język, a w październiku jadę do Gütersloh na wymianę :D
UsuńOoo, chętnie poczytam o Goshu :D
Ciężko byłoby mi wybrać taką siódemkę :)))
OdpowiedzUsuńTo łatwe zadanie nie było :D
UsuńKurczę, niczego nie znam:) ale mam takich swoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńTacy ulubieńcy nigdy nie zawiodą :D
UsuńTy wróciłaś ze Szwecji a mój chłopak własnie tam dziś wyjechał, troszkę mnie dobiłaś bo sobie znowu przypomniałam, że zostałam sama w domu w Niemczech (dosłownie sama, bez rodziny) na 2 tygodnie! O matko ale będzie się ciągnęło! Nie znam przedstawionych przez Ciebie produktów ale zainteresowała mnie maskara z Astora, szukam ideału! :)
OdpowiedzUsuńDasz radę przez te dwa tygodnie :))
UsuńMyślę, że na Astora warto spojrzeć, u mnie efekt jest świetny ♥
Mój ulubiony krem CC :)
OdpowiedzUsuńTrochę używałam też tego z Bourjois, ale zdecydowanie wolę ten :D
UsuńZainteresował mnie ten krem CC :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic, ale Bell CC mnie od dłuższego czasu kusi :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko krem CC i tusz i oba lubię. Krem CC pozytywnie zaskoczył mnie poziomem krycia - najjaśniejszy kolor jest jednak dla mnie za ciemny, nawet latem i muszę go czymś rozjaśniać - inaczej nieestetycznie się odznacza. Tusz z Loreala to mój wieloletni ulubieniec - jak dotąd nie znalazłam lepszej mascary w podobnej cenie ♥
OdpowiedzUsuńMam krem CC Bell, ale dla mnie jest słabiutki.
OdpowiedzUsuń