Czeeeść :D
Przed Wami kolejna część moich wyrzutków z dość rozległego okresu. :D Bez zbędnych ceregieli zapraszam do oglądania i czytania (a co! :D).
Essence, krem do rąk o zapachu szarlotki z cynamonem --> chciałoby się mieć, chciało... :D
KLIK <-- wszystko o nim tu znajdziecie.
Isana krem do rąk z 5% mocznikiem --> na zimę owszem, kupię.
Pisałam o nim TUTAJ - wpis baaardzo stary, praktycznie z początków bloga, nie przestraszcie się, proszęęę :D
Bebeauty balsam do stóp intensywnie nawilżający -> jeśli tylko go znajdę to będzie mój!
Cudowny balsam do stóp! Świetnie nawilżał. Miał dość specyficzny zapach - jak dla mnie pachniał jak cytrynowy odświeżacz do kibelka. :D Żałuję, że nie można aktualnie go kupić w Biedronce - oby się pojawił to wezmę od razu ze dwa. ;)
Garnier Essentials tonik witaminowy --> na razie nie, bo mam za dużo toników. :D (no wiecie, wprowadzam u siebie ten (pseudo)minimalizm :D)
Chętnych zapraszam TUTAJ - a może Was skuszę. ;)
Eveline BB Cream --> nie, dziękuję, nie chcę go drugi raz
Tego produktu nie wykończyłam, bo się po prostu nie dało - jedynie klaun byłby z niego zadowolony. :D Na początku wszystko było cacy - sprawdzał się świetnie, nie ciemniał itd. Generalnie byłam zadowolona. "Psuć" zaczął się jakiś czas temu. A co z nim zaczęło być nie tak? Na twarzy robiła się POMARAŃCZKA. Taka już z lekka przejrzała. No cóż, szkoda.
Wibo Growing Lashes stimulator mascara --> może kiedyś, gdy nie będę miała zbyt wielu lokatorów w portfelu :D
Wszystko o nim powiedziałam tutaj --> KLIK. Szczoteczkę umyłam i zostawiłam - praktycznie ze wszystkimi tak robię. :D
Joko Orient Express numer J170 Blue Fez --> A jest w ogóle jeszcze dostępny?
Piękny, cudowny, niesamowity! Jeden z lepszych lakierów jaki kiedykolwiek miałam. :) Niestety, już niezdolny do użytku. TUTAJ możecie go dokładniej obejrzeć. Ten cudowny lakier dostałam od Aswertyny. :*
Mizon Snair Repair Intensive Ampoule --> nie kupię go :)
Próbki: L'Oreal Studio Secrets Professional oraz Tisane balsam do ust --> z chęcią kupię pełnowymiarowe opakowania :))
Postanowiłam tym razem spośród wszystkich zużytych próbek pokazywać tylko te, które zrobiły na mnie wrażenie. Baza od L'oreala starczyła na jakieś dwa-trzy użycia, które pokazały mi,że warto się tym produktem zainteresować. Różnica między nałożonym podkładem na bazę, a bez była ogromna! Moją największa zmorą są pory koło nosa, w które lubi wchodzić podkład. Przy bazie nie miało to miejsca. Na dodatek mam wrażenie, że podkład lepiej się na tym trzymał. :)
Znana wszystkim Tisane.. Miałam kilka takich próbek, więc "przełożyłam" sobie ich zawartość do plastikowego słoiczka. JAK TO PACHNIE! Mi przypomina ciasteczka. Pyyycha! :D Nawilżenie jest świetne, jestem pewna, że sprawię sobie pełnowymiarowe opakowanie.
Montagne Jeunesse maseczka czekoladowa --> z chęcią kupię tę wersję lub inną. :)
KLIK, KLIK <-- o tym też już pisałam. :D Na pewno pamiętacie ten wpis, w końcu nosił cudowny tytuł "diety-cud" :D
I to by było na tyle. Śmieci wylądują tam, gdzie ich miejsce, a ja zacznę gromadzić nowe. :D
Pozdrawiam Fabryczna :))
P.S Nareszcie CIEPŁO! :D
Bardzo fajne denko. Moje niedługo będzie gotowe.
OdpowiedzUsuńOj, ciepło jest aż chwilami zbyt ciepło :D.
Może i za ciepło czasami, ale tego mi brakowało. :D Od razu lepiej. :D
UsuńU mnie bb eveline się sprawdzało, zużyłam cały w ubiegłe wakacje.
OdpowiedzUsuńU mnie też do pewnego momentu, nie wiem co się stało. :(
UsuńAkurat po zakupach, więc przypomniała mi się te wspaniale pachnąca maseczka :D Ehh :P
OdpowiedzUsuńHaha, jak zwykle. :D Weź sobie ustaw przypomnienie w telefonie, napisz sobie na czole czy coś w tym stylu. :D
UsuńCzyli w kontenerze ze śmieciami do bio degradacji :) No troszkę zużyłaś ale mnie najbardziej zainteresował ten krem z essence :)
OdpowiedzUsuńKrem z Essence jest godny uwagi. :))
UsuńFajne denko,ja nigdy nie uzbieram swojego :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie mów nigdy. :))
Usuń1 krem & tusz chcę ;)
OdpowiedzUsuńa lakier ma piękny kolor taki 'mój' :)
A ten krem CC dupny :D (As uświadomiła mi, ze nie powinnam się kryć z tym co chcę powiedzieć i co Ciśnie się na usta xd)
Kremu już zapewne nie uświadczysz nigdzie, bo to była limitka sprzed chyba dwóch lat. :D
UsuńLakier był CUDOWNY, taki oh i ah :D
Jaki CC? BB chyba :D
cc czy bb jeden ciul :D
Usuńa u mnie w Biedronce jest ten Twój kremik :P jakbym wiedziała, że go chcesz to by kupiła i dorzuciła do paczki dla Ciebie... a tak już koperta trafiła do pośrednika między As a pocztą :D
OdpowiedzUsuńSprawdzałam jeszcze w innej Biedronce i go nie znalazłam. :D Choć może będzie w kolejnej części gazetki kosmetycznej. ;))
UsuńOj tam, poradzę sobie bez niego. :D
Jupiii, liczę na to, że ktoś przywiezie mi paczkę w weekend. :D
Gratuluję zużyć ! :))
OdpowiedzUsuńDzięęęki. :D
Usuńmasa produktów, kuszący zwłaszcza ten 2 gi :)
OdpowiedzUsuńTen krem z Isany to chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych produktów tej firmy. ;))
UsuńTrochę Ci się tego zebrało, a nie zapominajmy o pierwszej części :D
OdpowiedzUsuńNo dokładnie - tam też było sporo kosmetyków. :D
UsuńKiedyś bardzo lubiłam ten witaminowy tonik do twarzy Garniera, ale jakoś ostatnio porzuciłam używanie toników ;)
OdpowiedzUsuńJa używam toników na razie namiętnie - jakąś tam różnicę widzę. :D
Usuńnaprawdę pokaźne denko :D niektóre z kosmetyków znam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIsanowy krem z mocznikiem! Mój ci on jest! Jeszcze nakryję nałęczką, może się pod nią cudownie rozmnoży...
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiałam, skąd ja znam te słowa... I przypomnieli mi się "Krzyżacy" - moja najukochańsza lektura szkolna. :D
UsuńPanie widzisz i nie grzmisz :D
UsuńA czemu miałby grzmieć? Lubisz "Krzyżaków"? :D
Usuń'bardzo' :D
UsuńLubię ten krem z Isany z mocznikiem :D
OdpowiedzUsuńJa też. :D
UsuńTonik Garniera bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa już tez w końcu wstawiłam dziś swoje denko :) O tak nareszcie jest lato, czyli tak jak być powinno :)
OdpowiedzUsuńLato jest suuuper :D
UsuńA mnie ten ślimakowy krem od Mizon tak kusił :D Oj dobrze, że jednak go nie kupiłam :D Tą maseczkę czekoladową muszę wreszcie nabyć :)
OdpowiedzUsuńDla mnie był baardzo średni i dochodzę do wniosku, ze to chyba on mnie wysypał, bo po ich odstawieniu skóra wygląda o wiele lepiej. Nie służyły mi ślimaki. :D
UsuńWielgachne denko! Znam jedynie czekoladową maseczkę. Ogólnie bardzo lubię maseczki tej firmy
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na więcej ich maseczek - ta pachniała niesamowicie! :))
Usuńa ja właśnie dostałam na spotkaniu ten lakierr Joko, strasznie ładny kolorek ma :)
OdpowiedzUsuńJest piękny! Żałuję, że zasechł. ;)
Usuńmuszę pamięć, aby trzymać się z daleka od tego kremu BB:D
OdpowiedzUsuńFajne denko, zadnego z Twoich produktow nie mialam ;) Chetnie wyprobowalabym maseczke czekoladowa :)
OdpowiedzUsuńMaseczka czekoladowa jest świetna - pachnie cuudownie. :D
UsuńGratuluję denka, chyba nic z niego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńHaha, rozśmieszył mnie komentarz odnośnie tego kremu BB od Eveline :D Ale w sumie nie dziwię się :D
OdpowiedzUsuńTak jakoś nawinęło mi się porównanie to napisałam je :D Cały ten kosmetyk to jedna wielka komedia. :D
UsuńWiększość produktów znam. Cudowny kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten lakier :) A czekoladową maseczkę polubiłam i ja:)
OdpowiedzUsuń