Dzisiaj kolejny wpis z serii maseczkowców. Nie wiem, czy się cieszycie czy nie, ale trudno ;P O facjatę trzeba dbać, prawda? A w wakacje najwięcej czasu mam na to. Dzisiaj będzie o maseczce antybakteryjnej do twarzy z Perfecty z gruszką.
Haha, moja facjata :D Maskę trzymałam 20 minut. Przez ten czas maseczka nie ściągnęła mi skóry ani nie piekła. Po wyznaczonym czasie produkt zmyłam z twarzy.Dość opornie to szło, ale w końcu się udało. Skóra była miła w dotyku oraz rozszerzone pory nie rzucały się tak bardzo w oczy. Dodatkowo cera została zmatowiona.
Pozdrawiam, Fabryczna :*
Fajna, ale to przez to utrudnione zmywanie jest nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńMożesz mi powiedzieć co znaczy to CND? Nie mogę rozszyfrować, ani nawet google mi nie może pomóc :(
jaki slitasny dziubek ^^
OdpowiedzUsuńAle zbieg okoliczności, właśnie mam ją na twarzy :D
OdpowiedzUsuńA nie wiedziałam, że teraz promocja na nie w Rossie, muszę kupić zatem kilka sztuk :)
CND to chyba cena na do widzenia. Czyżby wycofywali tą maseczkę? Albo może będzie zmiana opakowań?
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używałam oczyszczających maseczek peel-off.
No już wiem :D Fabryczna mi odpisała :D Widziałam na kilku blogach, ale na google było tylko "CDN - ciąg dalszy nastąpi" :P A ten OS mango macadamia ma właśnie straszliwie słaby zapach, a szkoda, bo w sumie fajne połączenie zapachowe ;)
Usuńkupiłam ją ostatnio i podarowałam koleżance, była z niej bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa muszę w końcu zabrać się za testowanie maseczek Balea, bo mam aż 4 :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Też bym chciała być opalona, ale nie za bardzo. Jak patrze na niektóre spieczone dziewczyny to się cieszę, że jestem bladziochem. :P
OdpowiedzUsuńMaseczke bardzo lubię, kupuję ją czasami. Dziś sobie też zrobię jakąś. ;)
Też pisałam o niej niedawno :)
OdpowiedzUsuńFajna cena i dobra maska :D trzeba wypróbowac ;)
OdpowiedzUsuńgdyby nie to masakryczne zmywanie ta maska byłaby moim namber łan xD
OdpowiedzUsuńJak tylko przeczytałam słowo gruszka to zapragnęłam takowego owoca zjeść, a maseczka zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa ją lubię :) ale teraz się powstrzymuje od zakupów :D muszę pokończyć to co mam, postawiłam sobie wyjątek "podróże zagraniczne", ale na razie się trzymam :D chociaż w Rossmannie muszę kupić suchy szampon i jakiś olejek z filtrem aby się nie spalić :P
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ani jednej maseczki z Perfect, czas sie skusić ;)
OdpowiedzUsuńnajgorzej, jak sie nią ubrudzi włosy przez przypadek
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych tu i na bloglovin ?
Jeszcze jej nie miałam... Nie lubię strasznie jak nie mogę domyć maseczki;/
OdpowiedzUsuńdzióbek musi być:P
OdpowiedzUsuńhahah
wiesz co? zaskakujesz mnie- używasz chyba połowy tych samych kosmetyków co ja:)
ja akurat problemów ze zmyciem nie mam- troszkę się ślizga po palcach, ale co tam:)
bardzo ją lubię:)
Jeśli nie ściąga skóry to jest dla mnie idealna :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale już samo to że jest gruszkowa to zachęca :)
OdpowiedzUsuńNa razie maseczek mam zapas ale się suszę na nią kiedys na bank :P
A co to już ją wycofują że cena na do widzenia? :P
Tak w ogóle nie wiedziałam co to znaczy ten skrót ;p
To była chyba moja pierwsza maseczka i bardzo ją polubiłam :) Czasem do niej wracam ;d
OdpowiedzUsuńa pracować będę w takim barze :) ale to dorywczo, jedynie 4h dziennie, a niedziela wolna
Bardzo ją lubię i szkoda, że już ją wycofali z Rossa :(
OdpowiedzUsuńchyba mam ją gdzieś w swoich zapasach, ale jeszcze nie używałam :) takie saszetkowe trzymam raczej na wyjazdy a w domu korzystam z pełnowymiarowych opakowań
OdpowiedzUsuńfajny dziubek ;)
Ja nie mam szczęścia do tej maseczki - tyle jej szukałam w sklepach i nigdy jej nie znalazłam :(
OdpowiedzUsuńJa wolę maseczki Ziaji, choćby tą z poprzedniego posta. Z kolei ta maseczka ma fajny gruszkowo-podobny zapach, który lubię, choć wolę konsystencję masek z glinką - mniej płynnych. P.S. Cena tej maseczki jest super, ja też ją kiedyś kupowałam za ok 2 zł :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Ciebie do mojej Pracowni Porannych Przyjemności. w której mam teraz do oddania w dobre ręce rozświetlacz Sun Beam od Benefitu :) Będzie tego więcej bo jako redaktor portalu o urodzie dostaje na tyle dużo kosmetyków, że sama nie jestem w stanie ich wypróbować, wiec chcę się nimi dzielić :)
Pozdrawiam ciepło,
Evelina
uwielbiam wpisy o maseczkach - sama często o nich piszę :-)
OdpowiedzUsuńoczyszczających nie używam bo moja skóra się buntuje przeciw nim
a do zmywania wszelkich maseczek polecam gąbeczki Calypso dostępne w Rossmannie - świetnie sobie radzą z każdą maseczką :-)
fajna :)) czeka u mnie na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuń