Większość osób trafia do mnie na bloga poszukując gazetki kosmetycznej z Biedronki. Postanowiłam wyjść takim osobom na przeciw i zamieścić link do niej.
Jak klikniecie na obrazek to możecie obejrzeć gazetkę dalej. :)
Planujecie coś kupić? Bo ja już dorwałam co nie co. ;D Jeszcze się wybiorę po peeling z Joanny, byle nie truskawkowy, pomarańczowy, szampony z Farmony i jeszcze parę rzeczy.
Pozdrawiam, Fabryczna :*
jutro zajadę do biedrony :)
OdpowiedzUsuńJa jutro wybywam na łowy, oby w "mojej" Biedrze wszystko, co chcę było dostępne.
OdpowiedzUsuńoo ja ide jutro z samego rana :D
OdpowiedzUsuńBiedronka idzie w dobry kierunku, widzę wiele kosmetyków, które były dostępne tylko w drogeriach a tu proszę:) Brawo dla Biedry:D
OdpowiedzUsuńZnalazłam kilka rzeczy dla siebie :)
OdpowiedzUsuńMmmmm! łowy, łowy powiadam! :) widzę pare rzeczy, które lubię a się kończą, to się dokupi!
OdpowiedzUsuńNa każdym kroku widzę tą gazetkę! No i jak tu sie ma człowiek powstrzymać :)
OdpowiedzUsuńU mnie szafa z produktami Garniera stoi od 2 dni, ale ja czekam na inne produkty, które sobie upatrzyłam ;)
OdpowiedzUsuńja chce te płatkozmywacze ;D
OdpowiedzUsuńAs, piona ;D Ja też ;D
UsuńMiałaś już pomarańczowy peeling z Joanny? Ja zastanawiam sie pomiędzy nim a gruszkowym - jaki zapach ma ten pomarańczowy nie czuć chemicznego zapachu? :)
Lubie biedronkę :) na szczęście mam niedaleko :)
OdpowiedzUsuńhttp://monika-agness.blogspot.com/
I ja się pytam gdzie zniknęła zakładka czego używasz aktualnie?!
OdpowiedzUsuńCalkiem ciekawe kosmetyki mozna znalezc w Biedronie :)
OdpowiedzUsuńskusiło mnie kilka kosmetyków i dzisiaj po pracy wybieram się na zakupy...oby tylko coś do wieczora zostało :-)
OdpowiedzUsuńwyjazd mi z tym!!!! głupolu!!!! ja przez ciebie stracę kasę! nie mogłam znaleźć tej gazetki i stwierdziłam- a dobra to znak, że trzeba oszczędzać! co narobiłaś?!:P
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj pokazałam co z niej kupiłam ;)
OdpowiedzUsuń