Chciałam stworzyć jakiś bardziej twórczy tytuł wpisu, ale najwyraźniej na taki mnie nie stać. No cóż, trudno. Dzisiaj nie zrobię Wam nudnego wykładu na temat oczyszczania twarzy, bo ja właściwie od tego nie jestem. Wolę przedstawić Wam recenzję oczyszczającej maski z glinki szarej od Ziai.
Jak to typowe opakowanie maseczek mieści 7ml. Właściwie to wystarczyłoby to na 2 użycia, ale nie lubię zostawiać maseczek otwartych, bo potem o nich zapominam i klapa. Maseczka polecana jest do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej, czyli coś dla mnie. Produkt, jak sama nazwa mówi, jest szary i fajnie nakłada się na twarz. nic nie spływa ani nic w tym rodzaju. Nie zasycha w skorupę, dlatego nie czujemy się jak taki żółw. Dobrze się zmywa, aczkolwiek i tak pobrudziłam całe opakowanie i trochę blatu obok. Ale łatwo się zmyło z mebli. :) Warto nałożyć jakieś domowe ciuchy do tego zabiegu, aby potem nie latać po pralkach i prać ubrania, które kochamy.
Pozdrawiam, Fabryczna :*
Lubię maseczki Ziaji :) Ale ta mi nie podeszła, choć faktycznie - nie do mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńMam ją w swoich zapasach i w najbliższym czasie planuję jej użyć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te maseczki :)
OdpowiedzUsuńOczyszczanie to podstawa, jeszcze nie miałam tych maseczek;)
OdpowiedzUsuńPowinnam zrobić sobie jakąś maseczkę, ale ostatnio wcale nie mam ochoty ani chęci, jakoś fatalnie się czuję :/
OdpowiedzUsuńPS: Ładniutkie to pierwsze zdjęcie z muszelkami ^____^
Niestety nie dla mojego rodzaju cery :/
OdpowiedzUsuńja jako wrazliwiec nie moge jej stosowac bo czerwona facjata gwarantowana :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię maseczki z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńdało Twój komentarz do spamu mi - jak mogło ;D -,-
OdpowiedzUsuńwięc tak zacznę od odpowiedzi na Twój komentarz: To czekam z niecierpliwością na wpis z nowościami (jak zawsze a nawet i bardziej :D) A gdzie to wybyłaś z domu? ;)
Co do peelingu to zrobię recenzję porównującą ten z Joanny z nowo kupionym na promocji W rossmanie peelingiem Tutti frutti który był gratisem do masła - ale na razie mogę zdradzić że są o wiele lepsza ale o nich tez będzie jeszcze przed porównaniem recenzja :) Ale promocja trafiła się świetna nie wiem czy jeszcze raz nie wysłać siostry po ten tani 'komplet' :D
No i za tą miniaturka tez powiem z Altwerry żeby popatrzyła ;P
Skoro z Ziaji kakao to może się skuszę :P
I czekam na post podsumowujący kurację też :)
A maseczka mam i lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńAle za to widzę że ty mnie nie lubisz bo nie masz mnie w blogrollu ;D :( żartuje oczywiście ;p
wielbie wielbie wielbie <3
OdpowiedzUsuńmam tą maskę i ją uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńTeż ją używam :)
OdpowiedzUsuńmiałam ją i jest niezła:)
OdpowiedzUsuńJest,to jedna z moich ulubionych maseczek :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam okazję ją używac i byłam bardzo zadowolona, polecam też wypróbowac saszetkę z sorayi taka seria dla młodzików ale działa ekstra !
OdpowiedzUsuńNa mnie to kiepsko działaja te maseczki. Przez kilka godzin ładnie, a później znów to samo:(
OdpowiedzUsuńJa właśnie wczoraj pojechałam na rowerze nad jezioro i totalna masakra, wróciłam wykończona ;p ale było warto
OdpowiedzUsuńUżywam jej często i lubię :)
OdpowiedzUsuńja nie zapominam o oczyszczaniu :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię maseczki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńjuż dawno nie miałam glinki szarej
OdpowiedzUsuńAj zazdrosze ;)Kocham góry <3 i jak ja bez Cb. przeżyję ;D
OdpowiedzUsuńA co do paznokci to jeszcze nie jest tak jak bym chciała ;D
A masło jakie kupiłaś? Takie samo jak ja? :)
Też jest jedną z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńDo cery tłustej i mieszanej bardzo fajna jest drożdżowa z soraya:)
U mnie spisała się rewelacyjnie:)
UsuńMam nadzieję, że i Ciebie tak zachwyci :)
uwielbiam ją<3 kocham itd :)
OdpowiedzUsuńwiesz, co? nawet nie wiem, CO wygrałam:P bop już nie pamiętam, co tam było, a teraz wejść nie mogę:(
no na pewno:P cieszę się, bo już dawno nic nie wygrałąm:P
Usuńkurcze zabieram się za jakieś zamówienie i nie wiem.. czy stawiać na rosyjskie kosmetyki Babuszki Agafi, czy zamawiać coś z Balei albo Alverde, bo przydałoby mi się kilka rzeczy a nikt się nie wybiera do DM:(
Fajna maseczka, ostatnio kupiłam oczyszczającą z Oriflame, nawet fajna, ale nie wiem czy taka dobra w działaniu :P
OdpowiedzUsuńA co do Pepco to tam widziałam z Sally Hansen lakiery ale za 9,99 i były do połowy takie "odstane". Nie wiem co to jest, jakiś olejek się czasem potrafi oddzielić od reszty lakieru... Skutecznie mnie to zniechęciło :P A widziałam też z Accessorize cień plus eyeliner w żelu i to jakieś takie do 5 zł było chyba :P
Bardzo ją lubię!:)
OdpowiedzUsuńKiedyś moja ulubienica, teraz wolę robić domowe maski z glinek; skład troszkę nie fajny, ale za tą cenę i działanie faktycznie jest dobra ;)
OdpowiedzUsuńMuszę ją spróbować :)
OdpowiedzUsuńGotta find something similar to this <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kosmetyk! Jak dla mnie - bardzo dobrze nawilża, wygładza skórę, a do tego ją matuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Ziaję ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj kupiłam ją po raz kolejny :) Lubię do niej wracać :)
OdpowiedzUsuńU mnie to samo, lekko tylko pokropiło, a obok zalało miasto jak nie wiem ; o
OdpowiedzUsuńMoże nie chora, ale koszmarnie się czuję, dzisiaj dziwnie mi się polepszyło jak się dowiedziałam, że do Grecji jadę we wtorek :P
OdpowiedzUsuńTej akurat nie probowalam bo nie do mojej cery ale maseczki Ziaji to moj numer jeden:) obserwuje i zapraszam do mnie amartamowila.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOd wtorku [9 lipca] do poniedziałku [22 lipca]. Muszę ogarnąć kilka notek na zapas, by się upubliczniały w trakcie nieobecności :)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki z Ziaji :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam te maseczki z ziaji! :) akurat szara jest moim ulubieńcem, potem najbardziej lubię tą żółtą nie pamiętam już do jakiej skóry jest - ale według mnie najprzyjemniej pachnie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;d ale lekki deszczyk się przyda w takie upały
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńfajna była ta maseczka, miałam jeszcze żółtą i również mi się podobała :) tak samo jak Ty takie saszetki zużywam na raz, czasem jest tego za dużo na twarzy, ale wolę to niż zasychanie i zanieczyszczenia w opakowaniu
OdpowiedzUsuńMoja właśnie czeka na wypróbowanie :D
OdpowiedzUsuń