niedziela, 8 września 2013

Szary potwór by Scooby Doo. Akcja vol.3

Cześć!
Która z Was nie zna bajek o Scooby Doo? Ten zabawny pies-detektyw jest znany na całym świecie. Może nie tak jak kultowe postacie bajek Walt'a Disney'a, ale coś w tym stylu. Dalej można spotkać w telewizji perypetie tej postaci, ale już coraz rzadziej. W zamian można znaleźć w internetach (:D) gry o Scooby Doo. Np. na tej stronie, ale zanim oddacie się rozrywce, może warto przeczytać wpis, w którym przedstawiam już po raz drugi maseczkę z glinką szarą made by Ziaja. 
Maseczka jest w 7 ml saszetce, na którą tym razem narzekać nie będę, bo idealnie starczyła mi na 1 użycie. Szacuun :D Wybrałam ją na wczorajszy seans, bo po tym jakie KUKU zrobił mi produkt z Dermiki, musiałam jakoś oczyścić moją twarz. A na dodatek ma działanie oczyszczające, więc polecana jest głównie cerze mieszanej, tłustej i trądzikowej.
Konsystencję ma kremową, znaczy się nie "tak kremową" jak balsam do ciała, bo czuć, że to glinka, ale taka jakaś kremowa. Kurczę, ta mazia to po prostu więcej niż tysiąc słów. Po 15 minutach maska zaschnęła w niektórych miejscach, ale skóry nie ściągnęła. Jakoś bardzo łatwo się jej nie zmywa, ale da się przeżyć. :)
A efekty? Sam Scooby Doo, by się ich nie powstydził - skóra nawilżona, gładka, oczyszczona, zaczerwienienia zniknęły. Cud, miód. :) Normalnie jak w bajce. Znaczy się w bajce normalnie nie jest. :D 
A i zapomniałabym - jak zwykle matuje. Cena do przełknięcia (a nawet do polizania i pogryzienia), bo niecałe 2 zł za saszetkę,a do tego ta dostępność... Nic, tylko się mazać. :)
Pozdrawiam, Fabryczna :*


31 komentarzy :

  1. Lubię tę wersję ziajowej maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej nie używałam ale wersja zielona i żółta starcza mi spokojnie na ok 4 użycia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Scooby Doo oglądałam namiętnie w dzieciństwie, jeszcze miałam ulubiony odcinek z jakimiś wiedźmami co śpiewały jakąś tam piosenkę i do tej piosenki jeszcze tańczyły, a ja śpiewałam i tańczyłam przed telewizorem razem z nimi i bratem :P

    Tą maseczkę lubię i mam w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były jakieś trzy wiedźmy różnego wzrostu w jakimś strasznym domu :P ale to któryś z tych pierwszych odcinków, co jeszcze nie było dobrej grafiki w telewizji :P

      Usuń
  4. nigdy jej nie używałam, ale czytałam dobre opinie

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam ją i nie była zła ale też nie rewelacyjna... chociaż ogólnie mnie ciężko zachwycić, zwłaszcza jeśli chodzi o kosmetyki drogeryjne

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie, ze się sprawdza, lubię glinki, produkty Ziaji, Scooby Doo w sumie też, więc wszystko się zgadza:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ja ostatnio i bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hue hue no u mnie się to nie sprawdza zawsze trzeba 'przysiąść' do nauki ;/ Kochana a na jakim Ty profilu jesteś? Bo nie wiem pytałam, czy nie pytałam :D
    A masło Tutti Frutti jest zarąbiste co nie ;D Ja kupiłam swoje w sumie za 5 zł bo było z peelingiem za 10 czyli tak po 5 wychodzi :D A gdzie dorwałaś je za to 6 zł? Moze i ja skorzystam :P I jaki zapach masz tego 2 ? :)
    Się rozpisałam :D
    Zaraz wpis skomentuję ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Maseczkę mam i też lubię ;) Tylko nie rozumiem porównania ze Scoooby Doo chyba za tępa jestem :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to pewnie wyprzedaż starych opakowań była bo nowwe wprowadzili a też mają takie czarne kuleczki? :P
      A to nie pytałam :P Ja też w 1 byłam na ogólnym i wybierałam potem i teraz już nie jestem na ogólnym ale na konkretnym Wy tez pewnie tak będziecie robić? ;p

      Usuń
  10. często po nią sięgam i bardzo lubię:) To jedna z najlepszych z ziaji:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię jak i w sumie wszystkie pozostałe wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szarej wersji jeszcze nie miałam, ale muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie rozumiem porównania :(
    Ale recenzja taka, że aż chce się czytac :)
    Też ją miałam i nawet polubiłam :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie moja bajka - bo nie jestem tłusta..błąd jestem tłusta ale nie na twarzy :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, wybaczam. :D Gdyż u mnie ostatnio zupełnie nic sie nie działo! :D


    Maski miałam różne z Ziaji, ale oczyszczającej jak na razie nie miałam. Tym bardziej, że nie umiem swojej cery zdefiniować! :D Niby mieszana, niby normalna!

    OdpowiedzUsuń
  16. nie do mojej cery, ale wydaje się być fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię takie maseczki z glinką, tej jeszcze nie miałam okazji zastosowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie czytałam recenzję tej maski przed sekundą hah, więc napiszę to samo, ze ją lubię, czasem do niej wracam, ale ogólnie lubię sobie zmieniać maseczki:)
    Uwielbiałam Scoobiego, do tej pory jedna z fajniejszych bajek :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie muszę kiedyś się skusić na tą maseczkę jak również i inne z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie do mojej cery niestety :)

    http://wszystkozafreeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Ziajkowych maseczek nie używałam jeszcze, zawsze jak jestem w Rossie zapominam po nie sięgnąć :) Gapiostwo to moje drugie imię :)

    A Scooby-Doo uwielbiałam, uwielbiam i będę uwielbiać zawsze i mimo blisko trzydziechy na karku chętnie oglądam psie przygody w telewizji :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Czeka u mnie na wypróbowanie :) Ja do tej pory oglądam Scooby doo :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja bardzo lubię tą maseczkę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony tutaj komentarz. :) Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz u siebie na blogu :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz na dłużej!

Etykiety

-40% -49% #100happydays 20 twarzy... AA akcja Alterra Alverde ankieta astor Avon Babydream back to school Balea bardzo dobry Bath&Body Works baza pod cienie baza pod makijaż baza pod tusz BeautyBlender Bell Benefit Biedronka Bielenda Biolaven Organic Bioliq Biotanic bitwa Blistex blogerka kosmetyczna błyszczyki Boti Bourjois Boże Narodzenie bubel bzdety CandA Carmex Catrice Cetaphil cienie do powiek cień w kremie Cleanic Color Tattoo coś innego Czas Żniw Cztery Pory roku Czytelniczy zakamarek książkowy debiut demakijaż denko Dermika deser dłonie DM Dove dwufazowiec dzieciństwo Dzień babci i dziadka Dzień Dziecka ekobieca ekstrakt z banana emulsja EOS Epikbox Essence Eveline Evree Facebook Farmona FC Bayern film filmiki Fusswohl Garnier gazetka gąbeczka do makijażu genialny Gliceryna Golden Rose Green Pharmacy Hakuro HandM Healthy Mix hebe hydrolizat keratyny Hypoallergenic I<3Makeup idealny na lato informacja Inglot inne inne blogi Isana jedzenie Joannna John Green Joko kakao Kamill kamuflaż kino Kobo kolorówka korektor kosmetyczka kotek kredka do ust krem do rąk krem do stóp krem do twarzy krem pod oczy krzywe paznokcie lepiej nie patrzeć książka książka czy film kultura KWC L'biotica l'oreal lakier do paznokci Lirene lista lotion Lovely małe co nieco małe informacje Manhattan Marion maseczka masełka maska maska własnej roboty masło maxfactor Maybelline mgiełki Mikołajki mini-recenzje minti shop. Zoeva Miss Selene Miss Sporty Mizon mleczko pszczele Montagne Jeunesse mój pierwszy raz mus do ciała muzyka My Secret nagrody najlepsi z najlepszych Nakręćmy się na wiosnę Natura Natura Siberica nic Niebanalne podsumowanie Nivea nowa kolekcja nowe książki nowy wygląd o mnie odkrycie roku odżywka odżywka do rzęs odżywka w sprayu olejek olejek do włosów ołtfit Organic Shop Organique Oriflame Original Source Orly Orsay OSZUSTKA P2 Pantene paznokcie Paznokciowy Team peeling Pepco Perfecta pędzle pianka do mycia ciała piaskowy pielęgnacja pielęgnacja twarzy pielęgnacja włosów Pierre Rene Pilomax płyn micelarny po raz drugi Podaruj Paczkę podkład podsumowanie pomadka porównanie postanowienie powitanie Poznaj Fabryczną! prawie debiut prezent promocja promocje przesyłki puder recenzja recenzja książki rimmel Rival de Loop Rossmann rozdanie rozświetlacz różne sally hansen Samantha Shannon saszetka Schauma Sekret Urody Sensique Serum siemię lniane słodycze Soraya stopy Super-Pharm Synergen szablon szampon szminka Święta Tag taka radość że hoho tanie a dobre The Body Shop The Sims 4 The Versatile Blogger Tkmaxx Tołpa ToniandGuy tonik tort tusz do rzęs Tutti Frutti twarz ubrania ulubieńcy roku ulubiona książka ulubione blogi ulubiony produkt Under20 urodziny Wet N Wild Wibo włosowe zdjęcia włosy wow zdążyłam na czas wszystko co lubię wycofywane produkty wygrana wyniki wysuszacz do paznokci/lakieru wyzwanie wzorek Yoskine YouTube Yves Rocher z życia wzięte zabawy zakupy zapowiedź zdobienie zestawienie Ziaja Zoeva żel do mycia twarzy żel pod prysznic życzenia
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka