sobota, 12 sierpnia 2017

Co zabrałam w swojej kosmetyczce na prom?

Hej hej! :D 
Dziwnie się pisze wstępy w postach na zapas :D Nie wiem, kiedy ten post zostanie opublikowany, więc trudno mi powiedzieć czy właśnie jestem na promie, pewnie nie, bo płyniemy głównie nocą (21-7). Chciałam napisać o tym, co spakowałam do swojej kosmetyczki, ale po chwili stwierdziłam, że tego jest ciut za dużo, więc napiszę, co zabieram ze sobą na prom :D Tego jest już o wiele mniej, bo to tylko jedna noc, więc same najpotrzebniejsze rzeczy zabieram ze sobą :D
 Po pierwsze płyn micelarny Garnier słynny różowy - przelany do mniejszej buteleczki, bo nie chciałam zabierać na cały wyjazd prawie półlitrowej butli. Sprawdzony płyn micelarny, mój ulubiony, lepszego nie ma (nie to co jakiś bubel z Eveline, straszne, zmarnowałam 8 zł :D). KLIK do recenzji :)
Następnie kremowy żel do mycia twarzy Lirene, o którym słyszałam wiele dobrego, ale nigdy go nie miałam ani nigdy nie używałam. Sporo ryzykuję, że coś mi z nim nie wyjdzie i zostanę bez żelu, ale... Raz się żyje, a moja skóra nigdy nie miała problemu z takimi produktami :D
Wszystko do mycia twarzy jest, to następnie sięgamy po krem do twarzy. Biorę ze sobą krem z nowej serii Evree Pure Neroli. Ma malutką tubkę, która jest bardzo wygodna i ładną szatę graficzną :D Używałam już go kilka razy, aby sprawdzić czy mnie nie wysypie - nie zrobił tego, a na dodatek pozostawił po sobie całkiem dobre wrażenie :D
I na koniec produkt do wszystkiego, czyli masło shea firmy Biotanic. Nada się na usta, suche miejsca, pod oczy, na ciało... Produkt naturalny, a na dodatek bardzo bardzo wydajny! :D
Żebym miała się czym popsikać to biorę mgiełkę do ciała kokos&karambola z firmy Avon - delikatny zapach, nieduszący, czuć w sumie tylko kokosa :D
Teraz możemy przejść do kolorówki, gdzie naprawdę bardzo się ograniczyłam, ale rano nie będzie mi się chciało nic szczególnego robić, a dwa po co to wszystko tachać ze sobą :D
Jedyną rzeczą, która może się nie przydać, jest baza Lirene No Pores - biorę, bo nie wiem w jakim stanie będzie moja cera ;) Następnie krem CC z Bell Hypoallergenic, czyli mój ogromny ulubieniec już od roku. Zużyłam z dwie buteleczki, bo to produkt idealny na co dzień, gdy nie potrzeba żadnego szczególnego krycia, ale coś na twarzy mieć chcemy. Następnie muszę go przypudrować, bo przy mojej cerze mieszanej cokolwiek nieprzypudrowanego zniknie dość szybko :D Znowu ulubieniec, Manhattan 2in1 Perfect Teint - teoretycznie puder i podkład w jednym, zależy jak go nałożymy. Używałam go na razie tylko jako puder i uważam, że jest naprawdę dobry, lekko kryje i wyrównuje koloryt :D Oczywiście przed pudrem będzie korektor, znów produkt, który lubię, czyli Eveline Art Scenic - moje -ente opakowanie, w czasie promocji w Rossmannie w moim koszyku zawsze z 3 opakowania korektora się znajdują i w sam raz starczają do następnej promocji :D
Mam trzech kolegów do makijażu oczu i okolic okołoocznych. Przede wszystkim tusz do rzęs, kolejny ulubieniec (ilu ich tutaj będzie! Staję się nudna, ale jeśli chodzi o kolorówkę to mam taki stały zestaw, który staram się zawsze mieć :D) - o nim przeczytacie TUTAJ. To moje drugie opakowanie, więc jest miłość! <3 Mowa tutaj oczywiście o Loreal VLM So Couture. O brwi zadbają te o to dwa produkty: kredka Catrice w kolorze chyba 030 Brow-n-eyes (kocham :D) oraz transparentny żel do brwi Maybelline Browdrama (znowu ulubieniec... Ale teraz chcę spróbować żelu Rimmela! :D).
Jeśli chodzi o usta to uwaga, uwaga... Biorę TYLKO jedną szminkę! Zaskoczeni? :D Jest to Bourjois Rouge Edition Velvet w kolorze 10 Don't Pink of it! Na razie zachwytów nie ma, tzn. produkt jest dobry, ale...Spodziewałam się, wiecie, takiego wooow, że aż klapki pospadają. :D
W tym wpisie pominęłam jeszcze takie oczywistości jak jakiś żel pod prysznic malutki, dezodorant, szczotkę do włosów i balsam do ust :D Ale to w sumie mniej interesujące rzeczy :)

Jak Wam się podoba taki przegląd kosmetyczki? :) 

Pozdrawiam, 
Fabryczna :)
P.S Jak napisałam wcześniej, nie ma mnie i wracam 28 sierpnia, na wszelkie pytania itd odpowiem później albo jak złapię internet :D

22 komentarze :

  1. Płyn micelarny Garniera musi być ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten żel z Lirene, ale niebieski i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyłam już kilka razy tego różowego i jestem zadowolona - ma przyjemną konsystencję :))

      Usuń
  3. Ja tam od płynu z Garniera wolę niebieski Bielenda - spróbuj :D
    Pomadka ma super kolor - bardzo mój ♥ Tusz chcę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i jeszcze czekam na opinie tego kremu do twarzy! :D

      Usuń
    2. Nie wypali mi twarzy Bielenda? :D
      Z pomadką się jednak przeprosiłam xdd

      Usuń
    3. hmm nie powinna :D U mnie jest okej, wgl nie podrażnia, ale fakt faktem, że rzadko się to zdarza wgl :P

      Usuń
  4. Uwielbiam CC krem od Bell, mam aktualnie 5 opakowań :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się w końcu skusić na ten tusz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewo! Świetny blog. Naprawdę widać, że robisz to z pasją. Bardzo ciekawe informacje z prostym przekazem. Czysta poezja. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Płyn micelarny z Garniera- uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie np Garnier się znudził już, teraz stosuję inne płyny micelarne. Krem CC Bell jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałam zmienić Garniera, kupiłam Eveline i się sparzyłam :/ Co innego polecasz?

      Usuń
  9. też zawsze przelewam produkty do demakijażu do mniejszych pojemników :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam kilka z tyh kosmetyków i też bardzo je lubię :D Różowy Garnier i maskara Loreal Volume Million Lashes So Cuture to mojw hity, a krem CC z Bell odkryłam niedawno i też przypadł mi di gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tego kremu CC nigdy nie wycofają :D

      Usuń

Dziękuję za każdy zostawiony tutaj komentarz. :) Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz u siebie na blogu :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz na dłużej!

Etykiety

-40% -49% #100happydays 20 twarzy... AA akcja Alterra Alverde ankieta astor Avon Babydream back to school Balea bardzo dobry Bath&Body Works baza pod cienie baza pod makijaż baza pod tusz BeautyBlender Bell Benefit Biedronka Bielenda Biolaven Organic Bioliq Biotanic bitwa Blistex blogerka kosmetyczna błyszczyki Boti Bourjois Boże Narodzenie bubel bzdety CandA Carmex Catrice Cetaphil cienie do powiek cień w kremie Cleanic Color Tattoo coś innego Czas Żniw Cztery Pory roku Czytelniczy zakamarek książkowy debiut demakijaż denko Dermika deser dłonie DM Dove dwufazowiec dzieciństwo Dzień babci i dziadka Dzień Dziecka ekobieca ekstrakt z banana emulsja EOS Epikbox Essence Eveline Evree Facebook Farmona FC Bayern film filmiki Fusswohl Garnier gazetka gąbeczka do makijażu genialny Gliceryna Golden Rose Green Pharmacy Hakuro HandM Healthy Mix hebe hydrolizat keratyny Hypoallergenic I<3Makeup idealny na lato informacja Inglot inne inne blogi Isana jedzenie Joannna John Green Joko kakao Kamill kamuflaż kino Kobo kolorówka korektor kosmetyczka kotek kredka do ust krem do rąk krem do stóp krem do twarzy krem pod oczy krzywe paznokcie lepiej nie patrzeć książka książka czy film kultura KWC L'biotica l'oreal lakier do paznokci Lirene lista lotion Lovely małe co nieco małe informacje Manhattan Marion maseczka masełka maska maska własnej roboty masło maxfactor Maybelline mgiełki Mikołajki mini-recenzje minti shop. Zoeva Miss Selene Miss Sporty Mizon mleczko pszczele Montagne Jeunesse mój pierwszy raz mus do ciała muzyka My Secret nagrody najlepsi z najlepszych Nakręćmy się na wiosnę Natura Natura Siberica nic Niebanalne podsumowanie Nivea nowa kolekcja nowe książki nowy wygląd o mnie odkrycie roku odżywka odżywka do rzęs odżywka w sprayu olejek olejek do włosów ołtfit Organic Shop Organique Oriflame Original Source Orly Orsay OSZUSTKA P2 Pantene paznokcie Paznokciowy Team peeling Pepco Perfecta pędzle pianka do mycia ciała piaskowy pielęgnacja pielęgnacja twarzy pielęgnacja włosów Pierre Rene Pilomax płyn micelarny po raz drugi Podaruj Paczkę podkład podsumowanie pomadka porównanie postanowienie powitanie Poznaj Fabryczną! prawie debiut prezent promocja promocje przesyłki puder recenzja recenzja książki rimmel Rival de Loop Rossmann rozdanie rozświetlacz różne sally hansen Samantha Shannon saszetka Schauma Sekret Urody Sensique Serum siemię lniane słodycze Soraya stopy Super-Pharm Synergen szablon szampon szminka Święta Tag taka radość że hoho tanie a dobre The Body Shop The Sims 4 The Versatile Blogger Tkmaxx Tołpa ToniandGuy tonik tort tusz do rzęs Tutti Frutti twarz ubrania ulubieńcy roku ulubiona książka ulubione blogi ulubiony produkt Under20 urodziny Wet N Wild Wibo włosowe zdjęcia włosy wow zdążyłam na czas wszystko co lubię wycofywane produkty wygrana wyniki wysuszacz do paznokci/lakieru wyzwanie wzorek Yoskine YouTube Yves Rocher z życia wzięte zabawy zakupy zapowiedź zdobienie zestawienie Ziaja Zoeva żel do mycia twarzy żel pod prysznic życzenia
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka