Dzisiejsze wydanie "'Niebanalnego podsumowania" będzie inne - zupełnie inne! Dlatego, że w lipcu nie robiłam NIC specjalnego (oglądanie Mundialu łamane przez nicnierobienie łamane przez cieszenie się ze zwycięstwa Niemców) postanowiłam rozegrać to inaczej - pokażę Wam zwykłe czynności w inny sposób. Gotowi? START! :D
1. Zakupy
a) Mogę zrobić zakupy w DMie? (mina kota ze Shreka :D)
b) Jaram się tym
c) Robię listę i cała podekscytowana ją wsyyłam
d) Czekam na kosmetyki
e) Jaram się nimi znów :D
f) Chrzanić rachunki. :D
2. Rower
a) Obietnica: codziennie będę jeździć!
b) Nie chce mi się.
c) Pójdę z bratem.
d) Następnego dnia brat już nie chce iść, więc idę sama i przejeżdżam dwa razy mniej kilometrów. :D
e) Zmęczyłam się, chcę nowy rower. :D
3. Czytanie --> nic specjalnego. :D Staram się nadrabiać zaległości jak mogę, ale czytanie nie wypełnia mi całego czasu wolnego. ;)
4. Oglądanie TV --> ogłupiające seriale czasami, ale obowiązkowo Dr.House! :D Podstawa. :D
5. Inne:
a) huśtawka
b) kąpiel w bagnie u kuzynkocioci - graliśmy w nim w piłkę i pływaliśmy w...dętce od traktora. :D
c) pyszne obiady przygotowywane przez babcię ^^
d) wyjazd do Finlandii (na którym aktualnie jestem - mam zdać Wam z niego relację? :))
Taki bardzo, ale to bardzo skrótowy skrót. :D Obym Was nim nie zanudziła. :D
Co ciekawego robiliście w lipcu?
Buziaki,
Fabryczna :))
P.S Post opublikowany został automatycznie. Aktualnie jestem hen, hen daleko, za górami, za lasami.. Nie no żartuję. :D Jestem na wakacjach w Finlandii, wracam 11 sierpnia. Na komentarze i pytania postaram się odpowiedzieć po powrocie. :) Czekajcie cierpliwie i mam nadzieję, że będzie Wam mnie brakowało. :D
P.S Post opublikowany został automatycznie. Aktualnie jestem hen, hen daleko, za górami, za lasami.. Nie no żartuję. :D Jestem na wakacjach w Finlandii, wracam 11 sierpnia. Na komentarze i pytania postaram się odpowiedzieć po powrocie. :) Czekajcie cierpliwie i mam nadzieję, że będzie Wam mnie brakowało. :D
Którą serię Housa oglądasz?:D ja widziałam wszyyyystkie :D załuję, że nie ma ich więcej :D
OdpowiedzUsuńOpcja "chrzanić rachunki" tak bliska memu sercu! ;) <3
OdpowiedzUsuńZakupy wyglądają u mnie bardzo podobnie :D
OdpowiedzUsuńA kto by nie chciał zrobić zakupów w DM :3
OdpowiedzUsuńZakupy- to chyba wszystkie tak mamy :) a Rower genialny :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Mundial już się zakończył. :(
OdpowiedzUsuńmój lipiec był pełen przygotowań i zabiegany cały przepełniony brakiem czasu na wszystko - na siebie, na bloga na FILMY :( aleee teraz pozwolę sobie na większe lenistwo tylko szkoda że już tylko niecała już :( połowa wakacji została.. czeka mnie ciężki i stresujący rok :(
OdpowiedzUsuńhahahah ośmiałam się :D wspaniały post - zakupy - też tak mam :D chociaż ja to się chyba jaram na każdym etapie :D
OdpowiedzUsuńgenialny post
OdpowiedzUsuńciekawe podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńNo i to się nazywa konkretne podsumowanie.
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na pytanie tak chcemy relację, Ja wręcz żądam i się domagam :D
No to się pośmiałam, dobrze, że masz do siebie dystans :D :*
OdpowiedzUsuńświetnie mi się czytało to Twoje podsumowanie :) uśmiech towarzyszył od pierwszej linijki do ostatniej :)
OdpowiedzUsuńHaha, padłam. Chrzanić rachunki :)
OdpowiedzUsuń