Tak myśląc, postanowiłam dodawać posty "nowinkowe" raz w tygodniu, aby tego tak nie rozdrabniać. W ciągu tych 7 dni dotarła do mnie jedna paczka oraz zrobiłam zakupy w dwóch drogeriach. Ciekawi co dostałam/zakupiłam? Zostańcie tutaj chwilkę i zobaczcie...
Pierwszy upominek należy do Aswertyny, który dostałam za rymowankę z jej nickiem. Moja prezentowała się tak:
Aswertyna to taka babka,
która potąd ma jabłka.
W zamian testuje pełno kosmetyków,
których ma bez liku.
Opowiada nam historyjki,
gdzie kosmetyki mają ryjki.
Gadają jak najęte,
bo mają brzuszki wydęte.
Ale Aswertyna i tak najlepsza,
bo wszystkich urodą swą onieśmiela.
Ma takie zaczepiste rude włosy,
ich zazdroszczą każde osy.
Rozumem też nie grzeszy
i przemawia do dużej rzeszy.
Więc Aswertyna to taki gagatek,
że nie powinien oglądać ją nastolatek.
Otrzymałam za to upominek+ coś jeszcze.
Nie będę rozpisywała się co i jak. Jeśli chcecie wiedzieć co jest co to piszcie. I jeszcze raz dziękuję Aswertynie, która zgodziła się wysłać moją paczkę później niż resztę :* Zapraszam na jej bloga, bo ma taki talent, że hohoho. Jak z Grudziądza do Krakowa i jeszcze dalej ;P
I przy okazji - mam swoja pierwszą tartę z YC w życiu! Juhuuu, ale mam radochę :D Dziękuję :*
I czas na zakupy rossmannowsko&naturowskie. Zacznijmy od tego pierwszego, ponieważ tam więcej uzbierało się produktów.
Pierwsza para to Szampon z Apteczki Babuni z miodem i proteinami mlecznymi - z CND za zawrotną cenę 2,99 zł.
Isana, letni żel pod prysznic kokos i marakuja - nowa seria limitowana - to jest to! I jeszcze cena - 2,39 chyba bez promocji! :D
Perfecta, maseczka antytrądzikowa z gruszką - również z CND za 1,19 zł
Lilibe, płatki kosmetyczne 120 szt. - moje pierwsze opakowanie, zużyłam na razie parę sztuk i są nawet, nawet. :)
Bell, Lip Tint nr.3 (?) - maznęłam sobie swatche na ręce w sklepie i radocha wielka, bo jest pomarańczowy. Wrzuciłam do koszyka i pognałam do naturowej kasy. Zapłaciłam 10,99 zł. Przychodząc do domu pomalowałam sobie usta i co? I nie jest to pomarańczowy tylko jakiś taki czerwony :/ Nie jest źle.
Wiem, miałam oszczędzać, ale tylko jeden wypad jeszcze do Rossmanna i przez całe wakacje nie będę miała dostępu do żadnej drogerii... Zostaje mi tylko Biedronka i PoloMarket. No cóż, dlatego trzeba się obkupić. A jak tam wasze plany na oszczędzanie? Legły w gruzach czy jest okey, okey?
Pozdrawiam, Fabryczna :*
Fajnie rymujesz:) Wszystkie kosmetyki super!!:))
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej, super paczuszka :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej:) uwielbiam zapach tego szamponu z joanny ! :) ja się już obkupiłam i teraz oszczędzam;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wierszyk:D Isanę chętnie bym wypróbowała:d
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, a wierszyk świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą maseczkę z Perfecty, a do tintu z Bell nigdy mnie nie ciągnęło :p Teraz czekam na swoje zamówione paczuszki i mam już szlaban! Bo mój portfel już zaczyna płakać ^^
To ja wolę jakby po cichu chlipał :D Tak to nie miałabym aż takich wyrzutów sumienia :p
UsuńDobrze, że mój S. nie widzi tych wydatków, bo już bym trupem była :D
Podoba mi si ten pomysł :D Dosyp mi parę do grobu, żebym się tam nie nudziła :D:D
UsuńDobre :D To jeszcze będę musiała komuś zajumać wifi :D Sprawdzę kosmetyki w trudnych warunkach :D Wręcz w grobowych xD
UsuńGratuluję wygranej ;)
OdpowiedzUsuńBell lip tint mnie bardzo interesuje :D
OdpowiedzUsuńLatem na szczęście mam zadbane usta, gorzej zimą :)
UsuńSuper zakupy, a wygranej gratuluję :D
OdpowiedzUsuńwspaniała przesyłka mi asertyna też przysłała małe co nieco :D a co tam konkretnie dostałaś? :)
OdpowiedzUsuńI ostatnio właśnie nie raz tak mam że nie wyświetlają mi sie wpisy osób które obserwuje na liście czytelniczej tak samo na moim funpage jak chce skomentować czyjś wpis to nie wyświetla mi się jako me and my passions i inni w ogóle nie widzą że zostawiłam komentarz ;/
u mnie bloger czasem nie wyswietla mi listy czytelniczej przez poł dnia ;/ a pozneij hop i juz jest
UsuńHahaha ładne postanowienie - Biedronka, jak tam ma być niedługo gazetka kosmetyczna :D Świetne zakupy i przesyłka :)
OdpowiedzUsuńfajna wygrana :) i kurcze ale super cena z szampon,, ja zapłaciłam jakoś 6.50
OdpowiedzUsuńMam ten żel z Isany, czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że paczka się podoba :)
OdpowiedzUsuńMoje plany oszczędnościowe zależą od dostępności drogerii :D jeśli będę miała w wakacje niedaleko to wszystko szlak trafi, a jak nie to będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńMam z joanna apteczka babuni odżywkę bez spłukiwania..fajne zapachy mają wersja mleko - miód.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak Bell prezentuje się na ustach. Ostatnio będąc w Naturze zastanawiałam się nad nr 5, ale w końcu nie wzięłam ( plan: oczczędzanie ) :D
OdpowiedzUsuńGratuluje tylu fajnych nowości;)
OdpowiedzUsuńpochwal się tym bell ;)
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranej :D
OdpowiedzUsuńSuper rymowanka :) Gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńHahahha;) Fajna rymowanka;))
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! :)
OdpowiedzUsuńI muszę zapolować na nowy żel z Isany ;>
zdjęc mi nie wyświetla i nie wiem, co tam masz:(
OdpowiedzUsuńale gratuluję:**
żyję, żyję... pierwszy dzień w pracy:P pogoda- na chwilę obecną słoneczna:P
a jak u Ciebie?:)
O tarty z YC to ja nie miałam :( same wspaniałości ;D mi kochana Aswertyna wysłała moje pierwsze Balea <3
OdpowiedzUsuńMyślałam że tylko u mnie jest ten problem z fb ale widzę myliłam się - zajmę sie tym na wakacjach bo na razie jakos nie mam czasu zeby w 100 % prowadzić funpage i bloga :D
Ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie http://zumi-sia.blogspot.com/2013/06/konkurs.html :)
Fajne zdobycze ;)
OdpowiedzUsuń____
Obserwuje www.malinowa188.blogspot.com
Nom a ja w Rossmannie ostatnio zakupiłam z apteczki babuni szampon ze skrzypem i rozmarynem (jak coś nie przekręciłam)też za 2,99 i przez takie właśnie promocje popełniam bankructwo bo jak tu się nie skusić :)
OdpowiedzUsuńOgólnie to tym razem jeszcze nic o wakacjach nie wiem, pewnie wszystko wyjdzie spontanicznie :) Chociaż obiecuję sobie pojechać na kilka dni do Berlina, a co za tym idzie DM :D
OdpowiedzUsuńMaseczki z ziaji są genialne :)
OdpowiedzUsuńa wybierasz się gdzieś na wakacje, że nie będziesz miała dostępu? ;p
OdpowiedzUsuńa mani robiony czerwonym lakierem, a na to pękający biały :) nic wielkiego ;p ale nie pokazywałam go jeszcze tutaj
OdpowiedzUsuńMiałam ten wosk YC - śliczny zapach ;-)
OdpowiedzUsuńo wow ile nowosci:) Dodaje do obserwowanych, zapraszam na moj blog:)
OdpowiedzUsuńzapach kokosa w żelach ubóstwiam! :)
OdpowiedzUsuńWidzę tutaj kilka ciekawych zdobyczy. :)
OdpowiedzUsuń