Kiedyś wspomniałam, że podkładów nie używam, jedynie podróbki "BB" kremów (choć to już przeżytek - teraz nastała era CC i DD kremów :P). Kiedyś ten pierwszy raz musiał nastąpić. Max Factor Whipped Creme w kolorze 45 Warm Almond trafił do mnie poprzez wygranie rozdania u my vison of makeup! . Sprawdził się u mnie?
Podkład kupujemy w małym, bo tylko 18 ml, szklanym słoiczku. Nakrętka wykonana jest z czarnego plastiku. Całość prezentuje się bardzo ładnie. Niestety mam jedno zastrzeżenie co do nakrętki - zostają na niej ślady paluchów. Transportowana ciągle z miejsca na miejsce - nic się nie obdrapało itd. ;)
Jak dla mnie pomysł ze słoiczkiem jest w 100% trafiony - nic się nie zmarnuje! A w tym wypadku bym bardzo żałowała... (-Co robisz Ewa?! Miałaś siedzieć z tym cicho i nic nie mówić, bo teraz sobie wszyscy pójdą albo w najlepszy wypadku nie przeczytają wpisu do końca; - Oj zamknij się!) <--- jakby co, to była kłótnia mojego wewnętrznego ja
Konsystencja podkładu przypomina ubitą pianę - jest lekka i przyjemna. Nie pozostawia smug na twarzy.
Zapach nie należy do najlepszych. Ciężko go do czegokolwiek przyrównać (może trochę jak farba pachnie? No nie wiem).
Obawiałam się czy kolor będzie dla mnie odpowiedni. Na szczęście pasuje idealnie. :) Jednak wybierając odcień dla siebie, warto wziąć pod uwagę, że może się utlenić. U mnie zdarzyło to się dwa razy. Nawet nie wiem czemu - ot tak po prostu się wziął i się utlenił. Teraz już tak nie robi. :)
Jeśli liczycie na krycie to możecie go sobie odpuścić. Podkład ładnie wyrównuje koloryt skóry i nie robi tzw. maski. Wygląda na twarzy bardzo naturalnie. Nie matuje, ale też nie błyszczę się po nim. Nie wchodzi w pory i nie zbiera się w jakiś nieporządanych miejscach. Nie wysypało mnie po nim ani nie zapchało. :)
Myślę, że do cery tłustej ani do takiej, gdzie potrzebne jest duże krycie raczej się nie będzie nadawał, ale jako posiadaczka cery mieszanej jestem zadowolona. Nawet bardzo.
Nie rozumiem tylko, czemu w Polsce dostępne są zaledwie 4 odcienie: 45 Walm Almond, 50 Natural, 55 Beige, 75 Golden. Przecież 45 Walm Almond wcale nie jest jasny, a większość kobiet mieszkających w Polsce ma raczej jasną karnację, a nie lekko śniadą. Ale tego nigdy nie zrozumiemy. Zagadka XXI wieku.
Podkład nie należy też do najtańszych - za 18ml w Rossmannie przyjdzie nam zapłacić 49,90 zł.
Próbowałyście? Wiem, że swego czasu w gazetach i drogeriach można było dorwać próbki tego podkładu.
Uściski, buziaki i udanych walentynek,
Fabryczna :)
Uwielbiam go! Świetnie stapia się ze skórą, nie tworzy maski... zdecydowanie ostatnimi czasy plasuje się u mnie na pierwszym miejscu w kategorii podkład
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię głównie za jego naturalny wygląd na twarzy. :)
UsuńTeż go głownie za to uwielbiam :) tylko troszkę mało go jest jak na jego cenę
UsuńMiałam na niego ochotę, ale właśnie obawiałam się, że ten najjaśniejszy odcień może być dla mnie za ciemny na zimę ;) Szkoda, że nie matuje, ale lubię podkłady o takiej konsystencji ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety z tymi kolorami to producent przegiął jeśli chodzi o rynek polski. Może miał bujną wyobraźnię? :D
UsuńCzyli raczej nie dla mnie, a szkoda, bo myślałam kiedyś nad nim:)
OdpowiedzUsuńA ja nie miałam go jeszcze, bo przeraża mnie to opakowanie :P
OdpowiedzUsuńA czemu? :D
UsuńPodkład nakładam palcami, bo mimo że mam pędzle to nie mogę inaczej xD i babranie w opakowaniu paluchami w pośpiechu, przy okazji wszystko pod paznokciami, eeee nie dla mnie ono, wolę z pompką jednak takie produkty, a poza tym higieniczniej :P
UsuńJa długich paznokci nie mam, więc pół problemu z głowy :D
UsuńChoć po części masz rację :)
Nie powinnam mieć długich paznokci z racji szkoły :P ale przemilczmy ten fakt, jutro ostatni dzień przed wolnym to szkoda się paznokci pozbywać xD
UsuńTy zaczynasz wolne, a ja właśnie kończę. To nie fair. ;D
UsuńJuż doczekać się nie mogłam :P Kolejny plus chodzenia na studium, a nie studia, ferie i dni wolne są takie same jak w liceum :D
UsuńKusi mnie ten podkład, ale ciągle czekam aż zdobędę jakąś próbkę, by go najpierw wypróbować na swojej twarzy :) Wiem że swego czasu były w gazetach, ale jakoś nie udało mi się żadnej dorwać. Kupować w ciemno nie chcę ze względu na cenę :)
OdpowiedzUsuńW ciemno brać też bym nie chciała. :) Zawsze w ostateczności można poprosić o odlewkę w Rossmannie czy innej drogerii :)
UsuńWidziałam kilka pochlebnych opinii na jego temat, jednak nie do końca jestem do niego przekonana, poza tym potrzebuję nieco mocniejszego krycia i obawiam się, że nie zakryłby tego co mam do ukrycia.
OdpowiedzUsuńTo faktycznie mógłby się u Ciebie nie sprawdzić. Krycia wielkiego to on nie ma. :)
UsuńNigdy nie mogłam zrozumieć tego - czemu podkłady w Polsce są dostępne w dość ciemnej gamie kolorystycznej? Sama nie mam z tym problemu, jednak dużo moich koleżanek ma bardzo jasną karnację i mają mały wybór wśród podkładów...
OdpowiedzUsuńA co do produktu - nie miałam go. Może się na niego skuszę, ale tylko w promocji ;) 50 zł za 18 ml - przerażająca cena ^^
Ja też problemu nie mam z doborem koloru, ale nigdy nie zrozumiem czemu na nasz rynek wprowadzają ciemne kolory, zamiast jasnych (choć zdarzają się wyjątki).
UsuńNie znam tego podkładu, ale konsystencja wygląda naprawdę bardzo ciekawie :) I chyba też by mi się podobał taki słoiczek, można wszystko ładnie wykonczyć :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy takie samo zdanie :D
Usuńserio CC i DD są?? a co one robią?? :D
OdpowiedzUsuńbo ja po raz kolejny na Twoim blogu czuje sie jakbym malowała sie węglem i burakiem :D
Krem CC ma m.in Mixa, Max Factor. :)) CC jest na zaczerwienienia i ogólnie ma lepsze krycie. :D
UsuńDD ma działanie przeciwzmarszczkowe. :D Np. Krem DD Julep
I właśnie przeczytałam, że są kremy EE! :O
Ja bym chciała kremy ZZ, które będą mi sprzątały dom i gotowały obiad + zaliczą sprawdziany/sesje. :D
Oj, po prostu używasz czegoś innego. I niestety muszę cię zmartwić - jeszcze trochę się tutaj pojawi wpisów o kolorówce. :D
Za to Ty znasz się lepiej ode mnie na pielęgnacji. :))
Sama nie używam podkładu ale muszę przyznać że temat posta zachęcił do przeczytania
OdpowiedzUsuńTo fajnie. :) Starałam się coś sensownego wymyślić. :D
UsuńKonsystencja brzmi ciekawie, wszystko pięknie, tylko czemu w Polsce są dostępne tylko 4 odcienie? Firmy zawsze zapominają o bladolicych.
OdpowiedzUsuńPoluję na niego :P
OdpowiedzUsuńMiałam kilka jego próbek i bardzo polubiłam. Nie kupiłam jednak słoiczka, bo bałam się, że na dłuższą metę będzie mi robił krzywdę tymi samymi silikonami w składzie, a moja skóa jest na to wrażliwa, niestety... Ale super, że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńKiedyś dostałam jego próbkę, ale oddałam i niestety nie miałam okazji wypróbować go ;) trochę odstrasza cena jaką musimy zapłacić za zaledwie 18 ml ;( może sprawdzić się dobrze w letnie dni ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację - może na lato się nieźle nadać :)
UsuńMuszę wypróbować, tym bardziej, że moje podkłady już niedługo sięgną dna :)
OdpowiedzUsuńMam gdzieś jego próbki ale nie miałam jeszcze okazji ich użyć.
OdpowiedzUsuńNie probowalam, ale bardzo lubie "pianke" z Maybelline, ktora daje podobny efekt i jest nieco tansza :) W kazdym razie ta zapisuje na liste, kiedys sie na nia skusze ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę poszerzać moją znajomość z “piankowymi“ podkładami. :)) O MNY troszeczkę słyszałam.
UsuńNie używałam. Póki co stosuję Rimmela i jestem zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńOwszem większość kobiet w Polsce ma jasną karnację, ale niewiele kupuje takie podkłady ;)
OdpowiedzUsuńMacałam go w drogerii, bo uwielbiam Miracle Touch i chciałam spróbować, ale niestety nie :( Nie wiem czy mam głębsza niechęć do tej konsystencji, czy przekonanie że się nie sprawdzi, ale nie mogę się do niego przekonać. A szkoda. Za to słoiczki itp. uwielbiam! ;)
Też słuszne spostrzeżenie, z którym muszę się zgodzić. :)
UsuńSłoiczki bardzo lubię też w masłach do ciała. :))
O tak! nie pratrzę już na inną formę smarowideł do ciała. Po ostatnich mękach z butelką z pompką z Neutrogeny mam dość :D
UsuńKusząca ta konsystencja. Jednak u mnie krycie być musi :C
OdpowiedzUsuńMusi się przyjemnie taką piankę nakładać na twarz. Nie miałam jeszcze podkładu o takiej konsystencji. Co do oferty odcieni w naszym kraju to ja też nie pojmuję dlaczego są tak okrojone i to nie tylko w przypadku tego podkładu, ale też innych kosmetyków np. słynnych cieni kremowych Maybelline Color Tattoo, zakochałam się w odcieniu 65 gold pink, którego oczywiście u nas nie doświadczy.
OdpowiedzUsuńNo dokładnie. Nie rozumiem tego okrajania oferty niektórych marek. :(
Usuńza taką cene u mnie on nie ma prawa bytu :D ale konsystencja mi się podoba, ale opakowanie juz niezbyt :D
OdpowiedzUsuńNo to gratulujee :* Ty szczęściaro Ty :D
nie miałam jeszcze w takiej konsystencji, ciekawi mnie:)
OdpowiedzUsuńzapomniałam - zerknij na pocztę ;)
OdpowiedzUsuńNapiszę napiszę na pewno :*
OdpowiedzUsuńja z moimi wyświetleniami teraz mogę się schować - ale nie to jest dla mnie ważne.
Legolas nie jest taki ładny :D Pattinsona ja lubię :D mraśnyy :D nie że tak szleje z nim czy coś ale po kilku filmach nim go polubiłam :D
no hobbit nie dla mnie ja wole jakies filmy romantyczne, psychologiczne czy dramaty ;)
bloom też się mi nie podoba :D
Opakowanie no niby fajne bo do końca produkt wydobędziesz ale z 2 strony mam zdanie takie jak szarona ;)
Jak walentynki? :D
kurde za duży chyba ten napis co?
OdpowiedzUsuńzobacz na poczte - wysłałam mniejszy chyba :)
UsuńTz. ja tez nie tak że szaleje za nim czy cos no wiesz o co chodzi xd ale po prostu lubie go za gre aktorską, no i ładny jest. Choć nie zmierzchu nie ogladalam - jako jedna z niewielu i też nie szalałam wtedy za nim jak inne dziewczyny. Wiele osób po tym filmie jest też do niego uprzedzonym.. a oglądnij sobie Twój na zawsze nie pożałujesz :) i nie mowie tu o jego grze ale o całym filmie ;)
OdpowiedzUsuńja tez nie mam takich długaśnych szpon, tylko takie średnie trochę wystają za opuszki :)
nie pytaj :D tak jak Ty :D Forever alone ;D
jak jesteśmy przy muzyce i dzisiejszym dniu to dzis fajna piosenkę właśnie slyszlam :D
tydzień? był ciężki nie powiem nawet bardzo, co zresztą było widać po mojej aktywności (jak od dłuższego czasu juz zresztą ;/) ale myślę ze podołałam :) teraz w pn. mam 3 kart/spr :((
a TY tez juz w pn. do szkoły :)
ale w sensie ze równo z opuszkami czy dalej niz za opuszki? :D
OdpowiedzUsuńJa jak mam króciuchne takie ze nie wystają nic to nawet nie maluje xd
jaki kolega o co chodzi z tymi andrzejki opowiadaj :D
http://www.youtube.com/watch?v=6Z760xtIHzov ----> moze już znasz ;D
no bo wchodziłam żeby Ci odpisać :D
nie pytajj xd chodziłam zazwyczaj 1 najwcześniej 2 zazwyczaj, czasami przed 3 dochodziło juz :D
a pyalam kiedyś ciebie o woski ( i chyba nie tylko zresztą xd)i mi nie odpowiedzialas :D ajkie masz zapachy polecisz mi cos? :D
oooo i see fire w radiu leci ;D Love! <3 :D
Wybór odcieni jest naprawdę krzywdzący, szczególnie dla mnie, bo mam bardzo jasną karnację i już widzę, że nie znajdę żadnego dla siebie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo po wycofanym żelowym Rimmelu szukam jego następcy. Spodobała mi się taka formuła podkładu, szybko i przyjemnie się go używa.
Żelowy Rimmel miał wieelu fanów - nie rozumiem jego wycofania. :(
UsuńJa mam dość długie paznokcie, więc nie przepadam za produktami w słoiczkach, ale wygląda na prawdę fajnie ;)
OdpowiedzUsuńA ja jestem właśnie przez zakupem mojego pierwszego podkładu . I tak szukam, czytam i sama nie wiem co kupić. Ten mam bardzo ciekawa i zaskakująca dla mnie konsystencję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te podkłady w formie musu - z MaxFactor dawno nic nie miałam - może warto byłoby się na coś skusić :)
OdpowiedzUsuńDla mnie podkład musi mocno kryć, więc ten raczej odpada ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, bo szczerze mówiąc 18 ml za 50 zł to dla mnie dużo.
OdpowiedzUsuńskoro nie matuje, to nawet nie patrzę w tym kierunku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Wygląda ciekawie, jednak zupełnie nie dla mnie..
OdpowiedzUsuńhirek - co to za imie ;DD Ładny chociaż? :D
OdpowiedzUsuńtakie buty :P
i jak podobuje się, czy nie Twój gust muzyczny? :)
to ja wypaliłaś jak o kominek masz dopiero prosić? :D
masz świeeeczkę - zazdroszcze! :D ale drogaśne są :(
a te 2 woski to jakie?
ja mam 1 ale taki średni w sumie na początku mi się nie podobał teraz jak waham to nawet może być :D ale tez nie palony - kominka nie mam :(
a ja nie miec w ogole i u mnie tez nie ma gdzie kupic :D takie u mnie wszystko zacofane ;D No ładny jest ale drogaśny :D ten jeszcze ładniejszy ---> http://www.goodies.pl/kominki-zapachowe/338-kominek-florentine-frosted-glass.html
OdpowiedzUsuńmam lavender lemon
i ten wiosenny fajny?
wyższy level póki co to lepszy kształt paznokci i brak skórek pomalowanych ;D pokaze jak bede miec wiecej czasu + może lepszy sprzet (jak dobrze pojdzie) bo na razie nie mam za bardzo czasu na wieksze wariacje jak maluje paznokcie kolo 1/2 a potem ide od razu spac :D
jak słodko dziękuje ^^
Przecież jest odpowiedź SWANIASZKU :D takie rzeczy mi zarzucać ;D
UsuńI co no cooo kto mi nie odpisuje? :( :D
UsuńKupiłam ten podkład na promocji w Rossmannie, odcień 45 niby najjaśniejszy jest dla mnie sporo za ciemny niestety. Wydaje się wprawdzie fajny, ale prawdopodobnie komuś go oddam, bo nawet w lato nie będę raczej miała tak ciemnej buzi...
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu ale mnie wszystkie tego typu podkłady odrzucają...lubię zwykłą, płynną postać :)
OdpowiedzUsuńno to ładnie sobie zaśpiewali za 18 ml (!). za to wygląda bardzo apetycznie :) ciekawe, jaki jest ten najjaśniejszy odcień, skoro mówisz, że nie jakiś super jasny. ja latem jestem w stanie zadowolić się różnymi niezbyt jasnymi podkładami/kremami bb, ale o tej porze roku moja cera jest bardzo blada (pewnie spora w tym zasługa pielęgnacji, która też rozjaśnia to i owo). faktycznie dziwny wybór dystrybutorów, że bez jaśniejszego odcienia sprzedają
OdpowiedzUsuńbardzo mała pojemność za takie pieniądze.
OdpowiedzUsuńi tak jak napisałaś, odcienie są bardzo ciemne. i choć ja nie jestem wielkim bladziochem, to 45 i tak jest o wiele dla mnie za ciemny.