czwartek, 6 lutego 2014

Szarlotkowy szał?

Czeeeść :)
Kto z Was nie lubi szarlotki? Ale nie mówię tutaj o takiej kupnej szarlotce. Chodzi mi o taką zrobioną przez babcię, ze świeżych jabłek prosto z domowego sadu. Do tego pyszna herbata lub kompot. Brzmi cudownie, prawda? Dorzućcie do tego cynamom.Czujecie to?
Krem do rąk Essence 24h hand protection balm Apple Cinnamon Punch Winter Edition pachnie podobnie. Zanim przejdziemy do właściwości przydałoby się parę informacji technicznych...
Krem dostajemy w 75ml tubce. Jest ona niewielka, więc wychodzę z założenia, że powinna zmieścić się do torebki. :) Nie ma problemów z wydobyciem kremu, wszystko ładnie i pięknie.
Krem należy do zeszłorocznej edycji limitowanej, której niestety nie było u nas (zresztą jak większość limitek...). W skład LE wchodziły jeszcze dwa inne kremy do rąk o zapachu: Gingerbread Chai Latte oraz Caramel Hot Chocolate.
Krem jest gęsty i treściwy. Nie stawia oporów przy rozsmarowaniu, nie bieli rąk. Nie pozostawia żadnej "tłustej warstewki". 
Zapach jest świetny. O dziwo utrzymuje się na dłoniach, ale też bez przesady. Szerszy opis dotyczący kompozycji zapachowej znajdziecie na początku wpisu. :)
Na samym początku trzeba zaznaczyć, że krem nie nada się dla osób borykających się z problem bardzo suchej skóry dłoni. Jest to świetna pozycja kremu na dzień, aczkolwiek na noc raczej się nie nada (wolę używać czegoś treściwszego). Na pewno nie nawilża na 24 godziny (chyba, że dłonie bezproblemowe lub wiosną), jak już to na jakieś 5-6. :) 
Jak pisałam wcześniej nie zostawia tłustej warstewki. Wchłania się też szybko, więc możemy spokojnie po posmarowaniu dłoni wrócić do codziennych zajęć. 
Chociaż krem nie nawilża jakoś super hiper to i tak go lubię. W jego obronie stoi piękny zapach, dzięki któremu sięgam po ten produkt często. Żałuję, że nie był dostępny u nas stacjonarnie. :( Teraz już go raczej nigdzie nie znajdziecie. Poszperałam trochę po Allegro i znalazłam link do akcji, w której wystawione są kremy od rąk z Essence z tegorocznej edycji limitowanej, czyli kiwi,banan lub truskawka w ciemnej czekoladzie. Mmmmm.... Musi pachnieć smakowicie. ♥ Dla chętnych - LINK.

Znacie jakieś kremy do rąk, które mają "jadalne" zapachy? :)

Pozdrawiam, Fabryczna :)

47 komentarzy :

  1. Miałam karmelowy krem z wcześniejszej limitki i byłam zadowolona z zapachu oraz działania. Też ubolewam, że nie są u nas bezpośrednio dostępne, dobrze że jest Allegro ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu takich fajnych limitek do nas nie wprowadzają?! Ehhh.... :D

      Usuń
  2. Szkoda, że trzeba je zamawiać przez Allegro, ale chyba się skuszę, bo zapachy mają niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak - już sobie to wyobrażam ♥ Najbardziej ciekawi mnie kiwi z czekoladą i banan :D

      Usuń
    2. Mnie wszystkie ciekawią, ale osoba, która je sprzedaje, nieźle winduje ceny. Widzi, że nie ma konkurencji ;)

      Usuń
    3. Właśnie jak szukałam tych kremów to tylko to rzuciło mi się w oczy, ale 14 zł za krem + przesyłka, czyli ok. 20 zł? Trochę dużo.
      Można też poszukać gdzieś indziej, ale obawiam się, ze to już ostatnie sztuki. Zawsze można poczekać aż w listopadzie wejdzie kolejna limitka z kremami Essence. ;)

      Usuń
  3. Domowa szarlotka, miammm ;) Brzmi świetnie, tylko szkoda że dostępność taka kiepska!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam tą wersję banan ciemna czekolada, jest cudowna i ten zpach :) taki fajny zwyklak, dla mnie w sam raz. Marzy mi się ten szarlotkowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten zapach mnie najbardziej kusi. Jest jeszcze kiwi, ale boję się, ze będzie takie kwaśne... :)

      Usuń
  5. Moje dłonie ostatnio są strasznie przesuszone i żaden krem nie może im pomóc. Obawiam się, że Essence też by sobie z nimi nie dał rady :( Zapach za to musi być obłędny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mocne przesuszenie ten na pewno nie da rady. ;( Nie ten typ.

      Usuń
  6. Sądzę, że w ciepłe dni sprawdziłby się u mnie:) teraz nie ma szans.

    OdpowiedzUsuń
  7. chciałabym taki balsam do ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, ze wiele fajnych limitek omija nasz kraj :/ To przykre :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :( Ciekawe dlaczego tak się dzieje?

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że szarlotka na Was zadziała. :D

      Usuń
  10. Ależ on musi pachnieć! Szkoda, że był niedostępny u nas :(

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam takie zapaachy kurcze :P próbowałaś farmonowego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niee, a mają taki zapach w swoim asortymencie? :D

      Usuń
  12. bardzo lubię te kremy i często je kupuję w DM :) szarlotkowego nie miałam, ale będę czujna i może coś nowego w limitkach się pojawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ciekawi jakie zapachy wprowadzą w kolejnej limitce :D

      Usuń
  13. miałam kiedys inną wersję zapachową i mniam<3 pyszotka. Są tak niewielkie, że do torebki mieszczą się bez problemów:) A jeśli chodzi o nawilżenie, to racja nie jets zbyt długie, ale jednak jest:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Musi cudnie pachnać :)
    Mnie oczarował zapach kremu do rąk "Czarna Róża" z Tołpy. Jak będziesz miała okazję, to poniuchaj :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sobie gdzieś zapisać - nazwa intrygująca. :D

      Usuń
  15. Bardzo chętnie bym go kupiła, ale szkoda, że nie da się stacjonarnie :/ Zapach musi być cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. mam tę wersję czekolada z bananem, też cudownie pachnie, a właściwości się nie czepiam, są niezłe. masz rację, że to nie krem, który uratuje mocno przesuszone dłonie, ale naprawdę jest okej, znam dużo słabsze, a zapach motywuje do regularnego używania :) szarlotką też bym nie pogardziła!

    PS dotarła przesyłka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusicie tymi bananami :D
      Nie wiem, czy dotarła - jestem poza domem, a nikt z domowników nic mi nie powiedział. Chyba, że coś przede mną ukrywają - będę musiała zadzwonić i się zapytać. :)

      Usuń
  17. Kupiłabym pewnie ze względu na zapach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmieniłam :D Cathy mi wszystko zrobiła, a ja tylko wstawiłam :*

      Usuń
  18. o matko musi pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam kiedyś krem z Essence ( jakaś wersja standardowa ;) ) i, niestety, nie spisał się u mnie. Dawał nieco za słabe nawilżenie ;)

    Ale z chęcią powąchałabym ten krem, a co ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. Spóźniona odpowiadam na Twój komentarz wybacz opóźnienie :*
    Lektora obejrzę jutro chyba, bo dziś nadrabiam zaległości na blogach 7-dniowe :o więc chyba nie wyrobię :D Chcesz mi jeszcze coś polecić? :P Będe wdzięczna za propozycje ;D
    Blistex wydawał mi się że będzie fajny, carmex po próbce już mi się nie spodobał więc całego opakowania nawet nie otwieram póki co :D Ja teraz używam masełka nivea - CUDO! :D Ty chyba też go masz co? :P
    a wymianę widziałam jakoś Cię tam znalazłam :D I na co się wymieniłaś co? Pochwal się :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale mi narobiłaś ochoty na takie smarowidło - nawet żelem pod prysznic o takim zapachu bym nie pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze go nie poznałam, ale zapach kusi, ja właśnie zużyłam Karmel Hot Chocolate, dosyć dobry, choć nie powala, zapach też nie do końca mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  23. dotarłaaaam! :D do najnowszego wpisu xd a jeszcze chyba 2 co? :D

    szarlotka omomomom <3 aleee bym zjadła ^^ nie dobra Ty tak kusić! :)
    A krem jak ma już piękny zapach + nie zostawia tłustej warstwy to juz go chce :) Bo co jak co ale ta tłusta warstwa jest jak dla mnie nie do zniesienia i jak tylko ją poczuje to juz lece umyć ręce ;)
    Ja teraz mam krem z oriflame bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja dzisiaj widziałam jakąś nową limitkę z essence nową ale nie pomyślałam jak smakowite mogą być te kremy <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Nawet nie wiedziałam, że mają kremy w essence:-)

    OdpowiedzUsuń
  26. omnomnomnom <3
    Już wiem, że truskawka w czekoladzie będzie moja! Nie spocznę dopóki jej nie dorwę :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapach musi urzekać. Chętnie bym go spróbowala (oczywiście na dłoniach :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba mam ochotę na ten kremik :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony tutaj komentarz. :) Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz u siebie na blogu :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz na dłużej!

Etykiety

-40% -49% #100happydays 20 twarzy... AA akcja Alterra Alverde ankieta astor Avon Babydream back to school Balea bardzo dobry Bath&Body Works baza pod cienie baza pod makijaż baza pod tusz BeautyBlender Bell Benefit Biedronka Bielenda Biolaven Organic Bioliq Biotanic bitwa Blistex blogerka kosmetyczna błyszczyki Boti Bourjois Boże Narodzenie bubel bzdety CandA Carmex Catrice Cetaphil cienie do powiek cień w kremie Cleanic Color Tattoo coś innego Czas Żniw Cztery Pory roku Czytelniczy zakamarek książkowy debiut demakijaż denko Dermika deser dłonie DM Dove dwufazowiec dzieciństwo Dzień babci i dziadka Dzień Dziecka ekobieca ekstrakt z banana emulsja EOS Epikbox Essence Eveline Evree Facebook Farmona FC Bayern film filmiki Fusswohl Garnier gazetka gąbeczka do makijażu genialny Gliceryna Golden Rose Green Pharmacy Hakuro HandM Healthy Mix hebe hydrolizat keratyny Hypoallergenic I<3Makeup idealny na lato informacja Inglot inne inne blogi Isana jedzenie Joannna John Green Joko kakao Kamill kamuflaż kino Kobo kolorówka korektor kosmetyczka kotek kredka do ust krem do rąk krem do stóp krem do twarzy krem pod oczy krzywe paznokcie lepiej nie patrzeć książka książka czy film kultura KWC L'biotica l'oreal lakier do paznokci Lirene lista lotion Lovely małe co nieco małe informacje Manhattan Marion maseczka masełka maska maska własnej roboty masło maxfactor Maybelline mgiełki Mikołajki mini-recenzje minti shop. Zoeva Miss Selene Miss Sporty Mizon mleczko pszczele Montagne Jeunesse mój pierwszy raz mus do ciała muzyka My Secret nagrody najlepsi z najlepszych Nakręćmy się na wiosnę Natura Natura Siberica nic Niebanalne podsumowanie Nivea nowa kolekcja nowe książki nowy wygląd o mnie odkrycie roku odżywka odżywka do rzęs odżywka w sprayu olejek olejek do włosów ołtfit Organic Shop Organique Oriflame Original Source Orly Orsay OSZUSTKA P2 Pantene paznokcie Paznokciowy Team peeling Pepco Perfecta pędzle pianka do mycia ciała piaskowy pielęgnacja pielęgnacja twarzy pielęgnacja włosów Pierre Rene Pilomax płyn micelarny po raz drugi Podaruj Paczkę podkład podsumowanie pomadka porównanie postanowienie powitanie Poznaj Fabryczną! prawie debiut prezent promocja promocje przesyłki puder recenzja recenzja książki rimmel Rival de Loop Rossmann rozdanie rozświetlacz różne sally hansen Samantha Shannon saszetka Schauma Sekret Urody Sensique Serum siemię lniane słodycze Soraya stopy Super-Pharm Synergen szablon szampon szminka Święta Tag taka radość że hoho tanie a dobre The Body Shop The Sims 4 The Versatile Blogger Tkmaxx Tołpa ToniandGuy tonik tort tusz do rzęs Tutti Frutti twarz ubrania ulubieńcy roku ulubiona książka ulubione blogi ulubiony produkt Under20 urodziny Wet N Wild Wibo włosowe zdjęcia włosy wow zdążyłam na czas wszystko co lubię wycofywane produkty wygrana wyniki wysuszacz do paznokci/lakieru wyzwanie wzorek Yoskine YouTube Yves Rocher z życia wzięte zabawy zakupy zapowiedź zdobienie zestawienie Ziaja Zoeva żel do mycia twarzy żel pod prysznic życzenia
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka